Kolejki do specjalistów w służbie zdrowia są zawsze irytujące. W czasie epidemii, aby zredukować biurokratyczne obciążenia, przychodnie zwolnione były z obowiązku wprowadzania danych do systemu kolejkowego. Dlatego konieczne teraz jest działanie, które ma ułtawić dostęp do lekarzy.
- Zakładamy więc, że kolejki są większe niż mamy to odzwierciedlone w systemie. Chcemy czasowo znieść limity przyjęć do wszystkich specjalistów. Rozwiązanie miałoby obowiązywać od kwietnia, co najmniej do końca tego roku.
- zapowiedział minister zdrowia Adam Niedzielski.
CZYTAJ TAKŻE: