Przerwy w zasilaniu zaplanowano m.in. w powiatach mieleckim, dębickim, rzeszowskim, krośnieńskim i leżajskim. W zależności od lokalizacji, wyłączenia mogą potrwać od dwóch do nawet ośmiu godzin.
W niektórych miejscowościach przerwy obejmą całe dzielnice lub wsie, w innych – tylko konkretne ulice czy budynki, np. szkoły lub zakłady produkcyjne.
Operatorzy energetyczni tłumaczą, że tymczasowe przerwy są konieczne z uwagi na prace przy modernizacji sieci średniego i niskiego napięcia. W wielu miejscach montowane są nowe transformatory, rozdzielnice i linie kablowe. Często też przerwy związane są z podłączeniem nowych odbiorców lub rozbudową istniejącej infrastruktury.
Celem tych działań jest zwiększenie bezpieczeństwa energetycznego oraz niezawodności dostaw prądu, zwłaszcza w okresach intensywnych zjawisk pogodowych – burz, wichur czy upałów, które mogą powodować awarie.
Jak się przygotować?
Na czas przerwy w dostawie prądu warto podjąć kilka prostych kroków:
- Naładować wcześniej wszystkie urządzenia – telefony, laptopy, powerbanki.
- Przygotować latarki lub lampki na baterie, a także świece i zapałki.
- Zabezpieczyć zawartość lodówek i zamrażarek – najlepiej ich nie otwierać bez potrzeby.
- Mieć pod ręką butelkowaną wodę i jedzenie, które nie wymaga podgrzewania ani chłodzenia.
Komentarze (0)