reklama

Rosyjska agresja będzie mieć poważne konsekwencje dla gospodarki. Również polskiej

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Rosyjska agresja będzie mieć poważne konsekwencje dla gospodarki. Również polskiej - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Komentarz Rosyjski atak na Ukrainę jest spełnieniem najczarniejszego scenariusza. W XXI w. zaczyna się pierwszy poważny konflikt w Europie, który będzie mieć daleko idące konsekwencje, zwłaszcza gospodarcze, dla Ukrainy i Rosji, ale również pośrednio dla Polski.
reklama

Ponad tydzień temu rosyjski największy i niezależny dziennik "Kommersant" podał, że odpływ kapitału netto z Rosji zwiększył się do blisko 13 miliardów dolarów. To są pieniądze, które spółki, inwestorzy i rosyjscy zamożni mieszkańcy wyprowadzili za granicę. Jednak dziś, po ataku, jest pewne, że ten odpływ będzie zdecydowanie większy, tym bardziej, że za chwilę uruchomione zostaną sankcje Unii Europejskiej i USA, które kosztować będą Rosję wiele miliardów dolarów. Oczywiście poważne ich konsekwencje będą przesunięte w czasie, ale chodzi zwłaszcza o ich zdecydowany charakter. Warto zauważyć, że już w pierwszych dniach wojny na rosyjskiej giełdzie obserwujemy poważne spadki dochodzące do kilkudziesięciu procent. 

Wojna na Ukrainie odbije się też na polskiej gospodarce. Ocenia się, że załamanie wymiany handlowej z Rosją i Ukrainą kosztować może Polskę ok. 1% PKB. Jednak trzeba zauważyć, że wymiana handlowa pomiędzy Polską a obydwoma tymi krajami wschodnimi w ostatnim czasie maleje. Eksport do Rosji stanowi ok. 3% całości polskiego, a do Ukrainy ok. 2%. Warto pamiętać, że blisko 80% naszego eksportu trafia na rynki krajów Unii Europejskiej. Poza tym,  już teraz widać zawirowania na rynku walutowym, polska złotówka traci na wartości wobec euro, a na giełdzie obserwujemy spadki. 

Ukraina, jak i Rosja w rozumieniu wymiany międzynarodowej jest szczególnie istotna w zakresie surowców energetycznych oraz produktów rolno-spożywczych. Ograniczenie tych surowców i produktów będzie skutkowało wzrostem ich cen na rynkach europejskich, które już obserwujemy. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama