reklama

Województwo podkarpackie straciło miliony złotych! Jaki jest powód?

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Pexels

Województwo podkarpackie straciło miliony złotych! Jaki jest powód? - Zdjęcie główne

foto Pexels

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Działacz LGBT Bart Staszewski opublikował wyniki swojego śledztwa. - Te wiadomości ukrywają polskie ministerstwa - napisał na swoim Facebooku.
reklama

- Przedstawiam wam efekt mojego dziennikarskiego śledztwa: województwo podkarpackie straciło miliony złotych, bo ogłosiło się strefą wolną od LGBT. To decyzja donatorów Funduszy Norweskich (Norwegii, Islandii, Lichtensteinu), którą ukrywają polskie ministerstwa, a do której udało mi się dotrzeć.

- napisał Bart Staszewski na swoim Facebooku i dołączył dobrze znany fotomontaż.

Jakie są ustalenia działacza ruchu LGBT? Przygotowywany od 2018 roku międzynarodowy projekt pod numerem 0501 "Szlak Karpacki - odkrywanie, promocja i ochrona bogactwa kulturowego i przyrodniczego regionu Karpat" miał zagwarantowane dofinansowanie z funduszy norweskich, ale przez uchwałę anty-LGBT dofinansowanie cofnięto.

- Miało być pięknie i z przytupem. O tym, jak rozwijać Karpaty marszałek Władysław Ortyl rozmawiał w Rzeszowie z Haraldem Egererem, Dyrektorem Biura Programu Środowiskowego ONZ w Wiedniu już w 2018 roku Huczne zapowiedzi i wieloletnie przygotowywania. Co miało być celem? Promowanie i ochrona naturalnego i kulturowego dziedzictwa Karpat poprzez lepszą współpracę regionalną, budowanie potencjału i wymianę wiedzy, w szczególności z zainteresowanymi stronami z innych obszarów górskich, takich jak Alpy i Norwegia, przy jednoczesnym zapewnieniu rozwoju społeczno-gospodarczego dla lokalnych społeczności. W ramach projektu miały być organizowane targi, festiwale, promowanie tradycyjnych produktów Karpat oraz szereg inicjatyw. Projekt miał przełożyć się na prestiż i wieloletnią promocję regionu w Europie. Województwo Podkarpackie miało być liderem projektu - zaangażowane były w niego także instytucje z Czech, Serbii, Rumunii, Węgier, Ukrainy i Słowacji.

- wylicza Staszewski.

Wszystko jednak zostało zmarnowane przez jedną uchwałę

Rada Sejmiku Województwa 14 czerwca 2019 roku przyjęła specjalną uchwałę, która miała zabezpieczyć realizację projektu w kolejnych latach. Ci sami radni Sejmiku Województwa Podkarpackiego miesiąc wcześniej zagłosowali jednak za przyjęciem uchwały sprzeciwiającej się tzw. "ideologii LGBT".

To wywołało lawinę. We wrześniu 2020 roku FMO (The Financial Mechanism Office - sekretariat Funduszy Norweskich) zwróciło się o poinformowanie Województwa Podkarpackiego jako lidera projektu 0501 "Szlak Karpacki" oraz pozostałych beneficjentów, że z uwagi na przyjętą przez sejmik uchwałę, anulowano dotację dla tego projektu. Wskazano przy tym, że przez przyjęcie uchwały wprost odnoszącej się do "LGBT" czy "ideologii LGBT" lider projektu dyskryminuje określoną grupę ludzi, tj. osoby ze społeczności LGBT. Decyzja ta jest ostateczna i nie podlega odwołaniu.

- Co taka decyzja oznacza? Brak dofinansowania na kwotę około 1,7 mln euro (blisko 8 mln zł) na rozwój i promocję regionu. Zamiast szlakiem Karpat turyści zobaczą najdroższą strefę wolną od LGBT w Polsce a informację o tym, dostaną też międzynarodowi partnerzy projektu, którzy także nie dostaną dofinansowania dla swoich działań zaplanowanych w tym projekcie.

- przyznaje Bart Staszewski.

Do tej pory nie było żadnej publicznej informacji na ten temat. Zapytaliśmy zatem służby prasowe Urzędu Marszałkowskiego w Rzeszowie ile jest w tym prawdy. Kiedy otrzymamy odpowiedzi natychmiast je opublikujemy.

Staszewski pytał o ten fakt w Ministerstwie Funduszy i Polityki Regionalnej oraz Ministerstwie Spraw Zagranicznych.

- Zamiast odpowiedzi dostałem przedłużenie terminu na jej udzielenie a Ministerstwo Spraw Zagranicznych uznało, że znalezienie dokumentów w tej sprawie wymaga znacznego wysiłku, więc wolało mi odmówić dostępu ze względu na brak społecznego interesu w ich ujawnianiu. W tej sprawie przy pomocy Watchdog Polska skieruję sprawę do sądu administracyjnego, może ten ich zmusi, żeby lepiej poszukali i znaleźli co trzeba. Na szczęście norweskie MSZ nie ma problemu z publiczną kontrolą i udostępnił mi wszystkie najważniejsze dokumenty z korespondencji z polskimi władzami w sprawie stref i konkretnie projektu 0501.

- dodaje.

Kiedy rząd o tym wiedział?

Okazuje się, że Ministerstwo Funduszy i Polityki Regionalnej już w lipcu 2020 roku otrzymało od FMO specjalną notę, informującą o tym, że uchwały anty-LGBT mogą naruszać regulamin przyznawania środków z Funduszy Norweskich.

- Oznacza to, że polski rząd wiedział, że samorządy mogą stracić dofinansowania ale mimo to, nie ujawnił tej informacji. Ponieważ podejście Polski w sprawie stref wolnych od LGBT się nie zmieniło w kolejnym liście, z 23 września 2020 roku, przekazano polskim władzom, że państwa finansujące Fundusze Norweskie uznały, że wsparcie projektów samorządów, które są "strefami wolnymi od ideologii LGBT" byłoby naruszeniem reguł przyznawania funduszy norweskich. Jednocześnie wyraźnie wskazano, że władze polskie mają zapewnić, aby żaden taki samorząd nie dostał dofinansowania w ramach Funduszy Norweskich. Przedstawiciele polskiego rządu w odpowiedzi z 2 października 2020 roku jak zacięta płyta recytowali konstytucyjne gwarancje, które zabraniają wszelkiej dyskryminacji, w tym z powodu orientacji seksualnej… a samorządy nikogo nie dyskryminują… Co prawda co innego wynika z kilku już wyroków polskich sądów administracyjnych, które właśnie na podstawie artykułu 32 Konstytucji unieważniły już 4 uchwały (Istebna, Klwów, Osiek i Serniki)... ale o tym w odpowiedzi już nie napisano.

- pisze Staszewski i jednocześnie zapowiada, że zna kolejne przypadki anulowania dotacji z Funduszy Europejskich.

Do sprawy będziemy wracać.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama