O tym tragicznym zdarzeniu pisaliśmy już 5 września. Ze wstępnych ustaleń policjantów pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierujący oplem, 21-letni mieszkaniec powiatu jarosławskiego, w wyniku nie zachowania należytej ostrożności i bezpiecznej odległości od poprzedzającego go motocykla marki honda, najechał na jego tył. To sprawiło, że motocyklista został wciągnięty pod auto!
CZYTAJ TAKŻE:
Wiadomo, że świadkowie jako pierwsi ruszyli na pomoc mężczyźnie, który był uwięziony pod pojazdem. Strażacy z OSP Laszki, zabezpieczyli miejsce zdarzenia oraz wydobyli jednoślad i poszkodowanego kierowcę spod auta.
- Ratownicy stwierdzili brak czynności życiowych. Natychmiast przystąpili do resuscytacji krążeniowo-oddechowej. Niestety, lekarz stwierdził zgon motocyklisty.
- piszą strażacy z komendy w Jarosławiu.
Ofiarą okazał się 26-letni podporucznik Żandarmerii Wojskowej.
Badanie alkomatem wykazało, że 21-latek kierujący oplem, miał ponad promil alkoholu w organizmie. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Do badań została mu pobrana również krew. 26-latek usłyszał zarzuty w Prokuraturze Rejonowej w Jarosławiu.
Za spowodowanie wypadku ze skutkiem śmiertelnym w stanie nietrzeźwości i prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości grozi mu kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności. 26-latek podczas przesłuchania częściowo przyznał się do winy. Sąd zdecydował, że mężczyzna trafi do aresztu na trzy miesiące.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.