W środowe południe do Komendy Powiatowej Policji w Leżajsku zgłosiła się kobieta, która poinformowała funkcjonariuszy o zaginięciu jej 16-letniej córki. Nastolatka dzień wcześniej wyszła z domu i miała powrócić na noc, jednak ślad po niej zaginął. Od tamtego czasu nie skontaktowała się z matką, a telefon, który posiadała przy sobie nie odpowiadał.
W poszukiwania 16-latki zaangażowani zostali policjanci z pionu prewencji oraz pionu kryminalnego leżajskiej komendy. Funkcjonariusze sprawdzili wszystkie możliwe miejsca, w której mogła przebywać zaginiona. Mundurowi rozmawiali m.in. ze znajomymi nastolatki, a także przeanalizowali trasy, którymi dziewczyna mogła się poruszać. Na bieżąco analizowali też informacje, które do nich docierały.
Przed godz. 17:00 policjanci uzyskali informację, że zaginiona nastolatka najprawdopodobniej może znajdować się w Brzyskiej Woli. Niezwłocznie na miejsce udali się funkcjonariusze z Zespołu Patrolowo-Interwencyjnego, którzy brali udział w poszukiwaniach dziewczyny. Uzyskane informacje okazały się trafne. Policjanci odnaleźli zaginioną nastolatkę, która siedziała na jednym z przystanków autobusowych
- przekazał aspirant Miłosz Krzywonos, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Leżajsku.
Okazuje się, że 16-latka została przebadana na miejscu przez Zespół Ratownictwa Medycznego, jednak nie potrzebowała hospitalizacji. Nastolatka została już przekazana pod opiekę matce.
Komentarze (0)