Sprawa księdza z Tarnobrzega wyszła na światło dzienne po… 34-latach. Prawdą o tamtych wydarzenia podzielił się jeden z uczniów księdza po obejrzeniu dokumentu „Don Stanislao. Druga twarz kardynała", zrealizowanego przez dziennikarzy TVN24. Pisaliśmy o tym TUTAJ>>
Jak to miało wyglądać?
- Jego ulubionym zajęciem na lekcjach religii było branie dziewczynek "na kolanka" (…) Marian prawie zawsze – brał dobrotliwie którąś z dziewczynek na kolanka i za zasłoną tego biurka dziewczynki dotykał, głaskał i smyrał. Afera wybuchła gdy jedna z mam którejś z dziewczynek – zauważyła podczas prania krwawe plamy na bieliźnie swojej córeczki - było to tuż przed komunią.
- przytacza swoje wspomnienia świadek tamtych zdarzeń.
Po tym jak sprawa została nagłośniona w mediach, poszkodowany postanowił zgłosić sprawę do odpowiednich organów kościelnych. 14 listopada 2020 r. do Kurii Diecezjalnej w Rzeszowie wpłynęło zgłoszenie o możliwości popełnienia przestępstwa przez księdza pracującego w latach osiemdziesiątych ubiegłego wieku w Tarnobrzegu. Zgłoszenie to pierwotnie zostało przekazane delegatowi ds. wykorzystywania seksualnego osób małoletnich przez osoby duchowne diecezji sandomierskiej.
Kapłan, o którym mowa, jest teraz proboszczem w jednej z parafii w Jaśle. W rozmowie z biskupem rzeszowskim nie przyznał się do winy. Ze względu na to, iż do tej pory nie wpłynęła żadna skarga na księdza oraz w związku z dobrymi opiniami dotyczącymi pracy duszpasterskiej i katechetycznej duchownego, ksiądz na obecnym etapie dochodzenia nie został odsunięty od pełnionych obowiązków duszpasterskich. Dodatkowo w jego obronie stanęli przedstawiciele organizacji kościelnych z Jasła, a także poseł Prawa i Sprawiedliwości Maria Kurowska.
Jednocześnie Kuria Rzeszowska poszukuje również osób posiadających wiarygodne informacje o tamtych zdarzeniach. Prośba o zgłaszanie się do księdza Piotra Steczkowskiego (tel. 17 852 44 17; kom. 603 844 210; email: kanclerz@diecezja.rzeszow.pl).
Teraz Prokuratura Okręgowa w Tarnobrzegu rozpoczęła czynności sprawdzające, czy są podstawy do wszczęcia śledztwa. Wymiar sprawiedliwości oceni też, czy nie doszło do przedawnienia sprawy. Cały materiał dowodowy zebrany przez kurię jest w prokuraturze. Decyzja o tym, czy zostanie wszczęte postępowanie, ma zapaść jeszcze przed Świętami Bożego Narodzenia.
Do sprawy będziemy wracać.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.