Mariusz Kukiełka to wychowanek Siarki Tarnobrzeg, której to w barwach zagrał w 105 ligowych meczach i strzelił 7 goli (z czego w ekstraklasie 59 meczów - 2 gole). Razem w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce wystąpił w 169 meczach i strzelił 19 goli - dwukrotny mistrz Polski z Wisłą Kraków, zdobywca Pucharu Polski z Amicą Wronki. W 1993 roku został powołany do reprezentacji Polski, na Mistrzostwa Europy U-16 organizowane w Turcji. Młodzi Polacy, pod wodzą Andrzeja Zamilskiego dotarli do finału w Stambule, gdzie pokonali 1:0 Włochy i zostali mistrzami Europy U-16. W seniorskiej kadrze narodowej zagrał 20 razy i strzelił 3 gole (debiut w 1997 roku w meczu z Czechami). Poza granicami Polski grał w takich klubach jak: Roda Kerkrade, 1. FC Nürnberg, PAOK Saloniki, Dynamo Drezno, Energie Cottbus, czy też Skoda Xanti, Viktoria Koeln, Germania Windeck. Mariusz prowadził w Irlandii Akademię Polskie Orły, a obecnie jest dyrektorem Atletico de Madrid Academy Dublin.
Grzegorz Lipiec: Jak to się stało, że Mariusz Kukiełka i jego szkółka piłkarska znalazła się w strukturze Atletico Madryt?
Mariusz Kukiełka: - Wcześniej mieliśmy szkółkę FC Eagles tylko i wyłącznie dla polskich dzieci. W pewnym momencie stwierdziliśmy, że grupa dzieciaków już nie będzie większa i zaczęliśmy szukać różnych możliwości. Chodziło o rozwój akademii i poznaliśmy właśnie kogoś ze szkółki Atletico Madryt. Zapraszaliśmy na treningi dzieci innych nacji i tak kiełkowała myśl o działaniu z hiszpańskim klubem, aż w końcu doszło do finalizacji. Przez 1,5 roku Atletico pozwoliło nam być partnerem, a od 2023 roku jesteśmy już Atletico de Madrid Academy Dublin z czego bardzo się cieszymy, bo ciężko na to pracowaliśmy.
Wracacie za rok do Tarnobrzega...
- Oczywiście, że tak. Za rok chcemy zrobić drugą edycję w Tarnobrzegu, ale także i obozy w kilku innych miejscach w Polsce. Mam nadzieję, że będzie jeszcze więcej młodych piłkarzy.
To dla Ciebie szczególne miejsce.
- Zawsze to powtarzam. Kocham to miasto, kocham Siarkę Tarnobrzeg i cały region. To właśnie ten klub pozwolił mi "wypłynąć" na szerokie wody. Zawsze będę mu kibicował, bo dzięki niemu miałem możliwość zagrać w ekstraklasie, reprezentacji Polski, na europejskich arenach. Każdy trener z Siarki ma w tym swój udział. Kiedy wpadliśmy na pomysł organizacji tego campu to mówiłem "zróbmy wszystko, żeby to był Tarnobrzeg".
W trakcie swojej kariery i teraz już jako trener młodzieży widziałeś wiele filozofii i metodologii treningu. Co mają w sobie te hiszpańskie metody, że ta nacja potrafiła tak dominować w rozgrywkach klubowych i reprezentacyjnych?
- Nie chciałbym tutaj porównywać która szkoła jest lepsza. Skupiamy się na metodologii hiszpańskiej i z mojego punktu widzenia treningi są bardziej intensywne i to już od najmłodszych grup. Duży nacisk kładzie się na grę "1 na 1", "2 na 2". Dużo jest dryblingu i nie ma czegoś takiego jak zabranianie dryblingu - dla mnie to jest nonsens. (...)
Odsłuchaj całą rozmowę z wychowankiem Siarki. Okienko podcastu jest na początku tekstu.
Komentarze (0)