reklama

Maciej Masłowski startuje z własnego komitetu. Poznaliśmy główne punkty programu

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: RB

Maciej Masłowski startuje z własnego komitetu. Poznaliśmy główne punkty programu - Zdjęcie główne

Maciej Masłowski ogłasza rejestracje komitetu | foto RB

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Rzeszów Kolejny kandydat na prezydenta Rzeszowa zarejestrował swój komitet wyborczy. Maciej Masłowski na rzeszowskim Rynku przedstawił główne punkty programu wyborczego. Wśród nich m.in. aplikacja dla mieszkańców, panele fotowoltaiczne na dachach i "audyt" komunikacji miejskiej.
reklama

W środę (24 marca) Maciej Masłowski zaprezentował się mediom jako kolejny kandydat na urząd prezydenta Rzeszowa. Jego komitet nosi nazwę Komitet Wyborczy Wyborców Rzeszów Przyszłości i został zarejestrowany w miniony poniedziałek. 


Osiem punktów wyborczych

Poznaliśmy osiem głównych filarów programu wyborczego kandydata, które – jak przekonywał były poseł Kukiz’15 – mogą ulec zmianie  

- Chciałbym też budować program z mieszkańcami Rzeszowa, ponieważ są oni niezbędnym elementem, jeżeli chodzi o przyszłość miasta. 

- tłumaczył Masłowski. 

Każdy z powyższych punktów został przez Macieja Masłowskiego szczegółowo opisany. Problem chaosu budowlanego dotyczy braku planu zagospodarowania przestrzennego, który powinno opracować miasto. 

- Chce podkreślić, że nie chce blokować inwestycje. Chciałbym, aby to wszystko, zwłaszcza jeżeli chodzi o inwestycje mieszkaniowe, było kreowane w porozumieniu z mieszkańcami, tak żeby bloki nie budowały się w odległości 6 metrów jak pozwalają przepisy. 

- zaznaczał kandydat. 

Drugim punktem był sport i rekreacja. W tym przypadku poruszono temat zagospodarowania terenów na rzeszowskich Bulwarach i budowy boisk w mieście. Kolejnym zagadnieniem była komunikacja i korki. Maciej Masłowski chciałby, przy użyciu nowych technologii, zmienić system sterowania ruchem w mieście, co w konsekwencji miałoby się przełożyć na mniejsze zakorkowanie ulic. 

Poruszono także kwestie związane z komunikacją miejską, której rozkład miałby zostać zmodyfikowany na podstawie opinii mieszkańców i szczegółowej analizy korzystania z poszczególnych linii przez obywateli Rzeszowa. 

- Jestem zwolennikiem Monoraila, zwłaszcza że współpracowałem z prezydentem nad przepisami. Będę się starał o to , aby taka forma transportu w Rzeszowie powstała.  

- dodał Maciej Masłowski.

Demokracja bezpośrednia

Trzecim filarem jest demokracja bezpośrednia, która polegałaby na zwiększeniu udziału obywateli w życiu miasta, m.in. poprzez stworzenie aplikacji miejskiej, dzięki której każdy z mieszkańców mógłby oddać swój głos w trudnych kwestiach dotyczących miasta.

- W kluczowych, dosyć kontrowersyjnych i trudnych, nawet dla rady miasta sprawach będziemy mogli się posiłkować opinią mieszkańców. Ta aplikacja mogłaby także służyć do zgłaszania problemów w mieście tj. niedziałająca latania, dziury w drodze itd. 

- informował kandydat. 

W kolejnym punkcie kandydata była mowa o radach osiedla, które powinny mieć większy wpływ na pracę ratusza. Za hasłem „Eko-Rzeszów” kryje się pomysł pt. zielone dachy, polegający na montażu instalacji fotowoltaicznych na budynkach użyteczności publicznej. Kandydat zwrócił także uwagę na dużą wycinkę drzew, sugerując, że jego działania będą zmierzały do zwiększenia ilości nasadzeń. 

Co ze współpracą ponad podziałami?

- Przed ostatnie 18 lat mieszkańcy Rzeszowa mieli spokój. Mieliśmy prezydenta, który przetrwał rządy SLD, PO-PSL, rządy PiS-u również i to właśnie mi się podobało. Mam nadzieje, że ja lub ktokolwiek inny, kto zajmie miejsce na fotelu prezydenta będzie pracował ponad podziałami, że te kwestie różnic partyjnych i światopoglądowych nie będą miały znaczenia. 

- oznajmił Maciej Masłowski. 

Ostatnim punktem była „stolica innowacji”. Chodziło w nim o wykorzystywanie najnowszych technologii, które przysłużą się do rozwoju miasta. 

Rozmowy z innymi kandydatami

Przed podjęciem decyzji o rejestracji własnego komitetu wyborczego Maciek Masłowski rozmawiał z dwoma kandydatami: Konradem Fijołkiem i Marcinem Warchołem. Masłowski nie wyklucza, że może „pójść razem” do wyborów z wybranym kandydatem.

- Będziemy rozmawiać. Jeżeli moje postulaty, a są one i ciekawe i kontrowersyjne, się spodobają, to możemy pójść razem, ale trudno mówić o poparciu.

- odpowiada Masłowski. 

Czy zatem możemy spodziewać się rezygnacji byłego posła, gdy dojdzie do porozumienia z innym kandydatem? Czas pokaże. 

rafal.bolanowski@korso.pl

 


reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama