Tak o zmarłym, 5 grudnia 2020 roku, dr Mieczysławie Maziarze mówił na pogrzebie jego przyjecial, radny powiatu kolbuszowskiego Grzegorz Romaniuk:
- Już jako młody człowiek słyszałem same dobre słowa o dr. Maziarzu, byłem zafascynowany jego osobą od samego początku. W jego oczach było widać napis, jak mogę ci pomóc? To było najpiękniejsze, bo kto do niego nie przyszedł, nigdy nie odszedł odprawiony z kwitkiem. Jego o sole mio, które śpiewał głosem tenorskim, wszyscy zapamiętamy. Co jest jeszcze istotne, to, że wychował pokolenie wspaniałych lekarzy, którzy u nas pracują. Wszyscy wzorowali się na nim i uczyli się od niego. Kolejne pokolenie lekarzy, których wykształcił, jego cenne uwagi przenieśli na swój zawód. Często mówił, jak tęskni za Ulanowem, ale Kolbuszowa była jego miłością, gdyż tutaj poznał swoją cudowną żonę, o której wypowiadał się zawsze w superlatywach, że jest aniołem. Dużo pracował, ale nie mógł inaczej, bo ludzie oczekiwali od niego pomocy i nie mógł ich zawieść. (...) CZYTAJ DALEJ>>
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.