W 2022 roku o plażę i teren wokół Jeziora Tarnobrzeskiego dbało Tarnobrzeskie Towarzystwo Budownictwa Społecznego. Na początku marca informowaliśmy o tym, że ta spółka już nie będzie tego robiła. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Tarnobrzegu przeznaczył na ten cel 900 tysięcy złotych, a w przetargu wystartowały dwie firmy: TTBS oraz konsorcjum Santa-Eko z Sandomierza i Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej w Staszowie. Oferta tarnobrzeskiej firmy była droższa i wynosiła 897 300 złotych, a konsorcjum przedstawiło ofertę na kwotę 818 622,18 zł.
Podczas środowej sesji Rady Miasta Tarnobrzega o przegranym przetargu i dalszych krokach spółki mówił prezes TTBS, Łukasz Mędrykowski. - Będziemy się przyglądali bacznie firmie, która od tego sezonu będzie utrzymywała jezioro. Jeżeli uda się utrzymać porządek i ta firma dokończy sezon, to na pewno będziemy walczyć w przetargu w przyszłym roku. Jeżeli firma nie będzie dotrzymywała jakości świadczonych usług, to na pewno będziemy walczyć, żeby odbić jezioro jeszcze w tym sezonie - wskazuje Mędrykowski.
Prezes zapowiada codzienne kontrole i liczy na to, że konsorcjum będzie tak dobre jak TTBS. Przegrany przetarg sprawił, że spółka niestety musiała zwolnić kilka osób. - Całe szczęście, że mamy też wsparcie z urzędu pracy i większość pracowników była zatrudniona na umowy ze wsparciem z urzędu. Te umowy naturalnie będą wygasały. Dwie wygasły już w lutym, teraz trzy, a końcem maja bodajże dwie i końcem czerwca też kolejne dwie. Rozmawiałem już z pracownikami, wszyscy zostali poinformowani, żeby szukali sobie pracy - powiedział Mędrykowski.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.