Cała tragedia nad zalewem w Podwolinie rozpoczęła się w niedzielę, 26 czerwca. Bliscy o zaginięciu 33-latka powiadomili ratowników. Poszukiwania prowadzone były zarówno na lądzie, jak i w wodzie. Na miejsce wezwane zostały ekipy nurków ze strażackich grup ratownictwa wodnego z Tarnobrzega i Przemyśla. Noc sprawiła, że cała akcja została wstrzymana. PISALIŚMY O TYM TUTAJ
Poszukiwania zostały wznowione w poniedziałkowy poranek i także nie przyniosły skutku. We wtorek, 28 czerwca, w godzinach porannych strażacy wyłowili zwłoki mężczyzny! - Poszukiwania prowadzone były od niedzieli. Na miejscu pracowali płetwonurkowie z Tarnobrzega, Biłgoraja, Przemyśla. Wyjaśniane są okoliczności tej tragedii - mówi brygadier Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.
Strażacy apelują o rozwagę nad wodą, zwłaszcza że przed nami jest kolejna fala upałów. - Korzystajmy tylko ze strzeżonych kąpielisk, tam gdzie są ratownicy. Nie wchodźmy do wody pod wpływem alkoholu - dodaje rzecznik podkarpackich strażaków.
Kilka dni temu w tym samym zalewie utonął 23-latek, które zwłoki znaleziono na głębokości trzech metrów.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.