W ciągu zaledwie 48 godzin podkarpaccy strażacy interweniowali przy ponad 250 pożarach traw. Do akcji ruszyło ponad 2700 strażaków z Ochotniczej i Państwowej Straży Pożarnej.
Ogień zbliżał się do domów i lasów
Płomienie wielokrotnie docierały niebezpiecznie blisko zabudowań mieszkalnych oraz budynków gospodarczych. Wiele pożarów objęło również młodniki i obszary leśne. Łącznie spłonęło ponad 100 hektarów. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
- Wypalanie traw to niebezpieczna i nielegalna praktyka, która co roku prowadzi do ogromnych strat materialnych i angażuje tysiące strażaków. Apelujemy o rozsądek i przestrzeganie przepisów
- mówi brygadier Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego PSP.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.