reklama

Z KRAJU: Przejechał 19-latkę! Kierowca miejskiego autobusu był pod wpływem leków! [NOWE FAKTY, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Śląska Policja

Z KRAJU: Przejechał 19-latkę! Kierowca miejskiego autobusu był pod wpływem leków! [NOWE FAKTY, WIDEO] - Zdjęcie główne

Miejsce zdarzenia | foto Śląska Policja

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Historie kryminalne Makabryczne zdarzenie drogowe w centrum Katowic ma swój dalszy ciąg. Prokuratura otrzymała wyniki badań toksykologicznych 31-letniego kierowcy autobusu. Mężczyzna przejechał pojazdem po nastolatce, która zmarła na miejscu.
reklama

W sobotni poranek tuż przy skrzyżowaniu ulic Mickiewicza i Stawowej dochodzi do bójki. Na ulicy znajduje się między innymi 19-latka. W tym momencie nadjeżdża autobus komunikacji miejskiej. Chce ruszyć dalej i kierowca naciska nogę na pedał gazu. Nastolatka znika pod kołami pojazdu, a jeden z mężczyzn jest popychany przez jadący autobus. Potem ucieka z miejsca zdarzenia. Został zatrzymany dopiero kilkaset metrów dalej, w rejonie zajezdni. Trafił do policyjnej izby zatrzymań. Miał tłumaczyć funkcjonariuszom, że nie zauważył potrącenia kobiety. 

CZYTAJ TAKŻE:

Jak informuje Prokuratura Okręgowa w Katowicach jest już wynik badań toksykologicznych. 31-latek był pod wpływem środków antydepresyjnych i przeciwbólowych. Będzie powołany kolejny biegły, którego zadaniem będzie ustalenie, czy te środki miały wpływ na zachowanie kierowcy.

 

Kierowcy zostały postawione zarzuty: zabójstwa oraz usiłowania zabójstwa dwóch innych osób. Mężczyzna częściowo się przyznał do winy. Jak pisze gazeta.pl "twierdził, że obawiał się o swoje życie i zdrowie". To był powód dla którego ruszył. Dodatkowo uważa, że nie wiedział iż kogoś przejechał. Chciał dojechać do zajezdni, bo czuł zagrożenie ze strony uczestników bójki. Prokurator złożył wniosek o tymczasowe aresztowanie zatrzymanego z uwagi na wysoką karę, jaka grozi mężczyźnie, jak i obawie matactwa. Grozi mu 25 lat pozbawienia wolności lub dożywocie. Łukasz T., częściowo przyznał się do przedstawionego zarzutu i stwierdził, że obawiał się o swoje życie i zdrowie.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama