reklama

Zbrodnia w Borowcach. TRAGICZNE SZCZEGÓŁY! [NOWE FAKTY]

Opublikowano:
Autor: | Zdjęcie: policja.pl

Zbrodnia w Borowcach. TRAGICZNE SZCZEGÓŁY! [NOWE FAKTY] - Zdjęcie główne

poszukiwany Jacek Jaworek | foto policja.pl

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W środę pojawiły się nowe wstrząsające szczegóły dotyczące zbrodni w Borowcach pod Częstochową. Okazuje się, że dwa dni przed tragedią na policję wpłynęło zgłoszenie o groźbach karalnych wobec zabitej rodziny.
reklama

Wciąż nie udało się złapać Jacka Jaworka, podejrzanego, a formalnie nawet już oskarżonego, o zabójstwo swojego brata, jego żony i ich nastoletniego syna. Do zbrodni doszło w nocy z piatku na sobotę w Borowcach pod Częstochową. W środę częstochowska prokuratura ujawniła wstrząsające fakty. Okazuje się, że dwa dni przed morderstwem na policję wpłynęło zawiadomienie o groźbach karalnych, które poszukiwany Jacek Jaworek kierował do zabitego małżeństwa i ich dzieci. 

W sobotnim dramacie pod Częstochową zastrzelone zostały trzy osoby. To mężczyzna i kobieta w wieku 44 lat oraz ich 17-letni syn. To rodzony brat poszukiwanego wraz z rodziną. Tragedię przeżył 13 - letni chłopiec, który przed egzekucją podejrzanego schował się w kanapie. 

Środa jest piątym dniem poszukiwań Jaworka. Policja przeczesała ponad 2 tysiące hektarów powierzchni, sprawdzono wiele miejsc, budynków, zgłoszeń. We wtorek częstochowska prokuratura postawiła zaocznie wobec Jacka Jaworka zarzuty zabójstwa, co pozwoliło śledczym wydać nakaz aresztowania i list gończy. 

Jak poinformował prokurator Krzysztof Budzik z zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Częstochowie, w aktach prowadzonego tam śledztwa jest m.in. zawiadomienie złożone na policji wieczorem 7 lipca br., czyli na dwa dni przed tragedią,  przez zabite małżeństwo. 


- Było to zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez pana Jacka Jaworka na ich szkodę, a miało polegać na kierowaniu wobec nich gróźb karalnych-. Chodziło o groźby werbalne.To zawiadomienie jest dość zwięzłe w treści. Nie było mowy o żadnej broni. Ten wątek i te materiały zostały włączone do prowadzonego śledztwa i tę kwestię będziemy również sprawdzać, czy doszło do ewentualnych nieprawidłowości czy też nie.

- mówił w środę prokurator Budzik. 

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama