reklama

Masakra na A4! 25 osób przebywa w szpitalach! [NOWE ZDJĘCIA, AKTUALIZACJA, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Masakra na A4! 25 osób przebywa w szpitalach! [NOWE ZDJĘCIA, AKTUALIZACJA, WIDEO] - Zdjęcie główne
reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościTragiczny wypadek na autostradzie A4 na MOP Kaszyce. Ukraiński autokar wiozący 57 pasażerów przebił barierę. Nie żyje 5 osób!
reklama

AKTUALIZACJA - 7.03, godz. 12:40:

Podsumowanie: w wypadku na A4 uczestniczyło 57 obywateli Ukrainy. 5 pasażerów zginęło na miejscu - to 3 kobiety i dwóch mężczyzn. 39 osób zostało rannych. W podkarpackich szpitalach nadal przebywa 25 osób, z czego 14 jest w stanie ciężkim! Ze szpitala wyszedł między innymi drugi kierowca autokaru, który jest już po przesłuchaniu przez śledczych.

24 osoby wróciły na Ukrainę.

reklama

CZYTAJ TAKŻE:

AKTUALIZACJA - 7.03, godz. 6:55:

Na A4 przy MOP Kaszyce nadal są utrudnienia w ruchu drogowym.

AKTUALIZACJA - 6.03, godz. 12:55:

Wojewoda podkarpacki Ewa Leniart poinformowała gdzie trafili poszkodowani z wypadku i jaki jest ich stan:

reklama

- Szpital w Przemyślu - 11 pacjentów, 4 jest już wypisanych;

- Centrum Opieki Medycznej w Jarosławiu - 14 pacjentów;

- Kliniczny Szpital Wojewódzki numer 2 w Rzeszowie - 9 pacjentów, 3 wypisano;

- SPOZ w Przeworsku - 3 pacjentów;

- Szpital w Lubaczowie - 4 pacjentów, 2 wypisanych;

- Szpital Specjalistyczny Im. Świętej Rodziny - 1 pacjent.

Łącznie hospitalizowanych na ten moment jest 29 osób. 14 osób jest w stanie ciężkim. ZDEMENTOWANO INFORMACJĘ O SZEŚCIU OFIARACH ŚMIERTELNYCH!

"Masakra. Ludzie krzyczeli, wołali o pomoc" wspomina na portalu TVN24.pl jeden z uczestników wypadku.

- To był autobus kursowy z Poznania. Wiózł obywateli Ukrainy. Z niewyjaśnionych przyczyn kierowca rozbił bariery przy autostradzie i stoczył się do rowu. Pojazd przewrócił się na bok. Wiadomo, że kierowcy pojazdu byli trzeźwi, a obecnie są hospitalizowani. Pobrano od nich krew do dalszych badań. Przy takich katastrofach oględziny są bardzo skomplikowane. Autobus został zabezpieczony do dalszych badań przez prokuratora.

reklama

- mówi inspektor Zbigniew Sowa, zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Rzeszowie.

Posłuchaj konferencji wojewody podkarpackiego.

Policjanci wraz z prokuraturą nadal ustalają co tak naprawdę wydarzyło się na A4. Utrudnienia w ruchu mogą potrwać jeszcze niemal całą sobotę.

6.03, godz. 10:

reklama

5 marca tuż przed północą autokar jadący w stronę Korczowej uderzył w osłonę energochłonną przy końcu pasa zjazdowego na MOP Kaszyce, a następnie w bariery i przewrócił się do rowu.


Jakie są najnowsze fakty?

- Pięć osób zginęło na miejscu, 34 zabrano do szpitali. Oprócz karetek pogotowia do transportu rannych używane były dwa śmigłowce: śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, śmigłowiec Wojska Polskiego Mi-8. W szpitalu zmarła szósta ofiara tego wypadku.

- mówi brygadier Marcin Betleja, rzecznik prasowy Podkarpackiego Komendanta Wojewódzkiego Państwowej Straży Pożarnej.

 

Na miejscu wypadku zmarły trzy kobiety i dwóch mężczyzn. Jedna osoba jest w stanie krytycznym.

- Osoby hospitalizowane są w różnym stanie, 8 osób jest w stanie ciężkim, w tym kierowca pojazdu.

– mówiła na antenie TVN24 Ewa Leniart, wojewoda podkarpacki.

18 podróżujących, którzy nie odnieśli obrażeń, przebywa w bursie szkolnej w Jarosławiu, oczekując na zakończenie czynności prowadzonych przez prokuratora. Wszyscy uczestnicy wypadku to obywatele Ukrainy. Ranni zostali przetransportowani do szpitali w Przemyślu, Jarosławiu, Lubaczowie i Rzeszowie.

- W porozumieniu z Konsulem Generalnym Ukrainy w Lublinie, wojewoda zapewniła, że osobom przebywającym obecnie w ośrodku w Jarosławiu zostanie zapewniony transport, aby mogły niezwłocznie powrócić do domów na Ukrainie.

- wyjaśnia Ewa Leniart.

Z naszych ustaleń wynika, że kierowca busa był trzeźwy. Autokar wiózł osoby pracujące w Polsce, jechał z Poznania do ukraińskiej miejscowości Chersoń. 

W akcji ratunkowej wzięło udział 30 zastępów straży pożarnej, czyli ponad 100 strażaków oraz ok. 20 karetek pogotowia ratunkowego i dwa śmigłowce. Na miejscu pracują teraz policjanci wraz z prokuraturą i ustalają przyczyny zdarzenia. Trasa nadal jest zablokowana!


reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo