Sytuacja na regionalnym rynku zatrudnienia staje się coraz bardziej wymagająca zarówno dla pracodawców, jak i pracowników. Eksperci przewidują, że nadchodzące miesiące mogą przynieść jeszcze więcej wyzwań.
Deficyt specjalistów
Szczególnie poszukiwani są specjaliści z uprawnieniami, kierowcy tirów, samochodów ciężarowych i autobusów, operatorzy specjalistycznych maszyn, nauczyciele przedmiotów zawodowych i praktycznej nauki zawodu oraz samodzielni księgowi. Problemem pozostaje zdobycie wymaganych certyfikatów i uprawnień, co często wiąże się z długotrwałym procesem i wysokimi kosztami.
Kogo najbardziej brakuje?
Problem depopulacji na Podkarpaciu staje się coraz bardziej dotkliwy dla regionalnego rynku pracy.
Na Podkarpaciu będzie brakować lekarzy różnych specjalności, fizjoterapeutów czy opiekunów osób starszych i zależnych
- alarmuje Tomasz Czop, dyrektor Wojewódzkiego Urzędu Pracy w Rzeszowie.
Szczególnie trudna sytuacja występuje w branży budowlanej, gdzie według dyrektora "deficyt wynika z braku kształcenia w zawodach związanych z budowlanką".
Sezonowy wzrost bezrobocia
Stopa bezrobocia na Podkarpaciu w grudniu 2024 r. wyniosła 8,6%, co oznacza wzrost o 0,2% w porównaniu do listopada. Obecnie bez pracy pozostaje 67 404 osoby - to o 1780 więcej niż w listopadzie 2024 r. Ten wzrost ma charakter sezonowy i może utrzymać się do końca zimy ze względu na ograniczone zapotrzebowanie na prace w tym okresie.
Drastyczny spadek ofert pracy
Pracodawcy zgłosili w 2024 r. znacznie mniej ofert pracy niż w poprzednim r. - tylko 37,9 tysięcy w porównaniu do 43,4 tysięcy w 2023 r. Średnio miesięcznie pojawiało się 3,1 tysiąca ofert, podczas gdy rok wcześniej było ich 3,6 tysiąca.
Mniej zwolnień grupowych
W 2024 r. zwolnienia grupowe objęły 399 osób z pięciu zakładów pracy. To jednak mniej niż w 2023 r., kiedy pracę straciło 566 osób.
To był umiarkowanie dobry rok na podkarpackim rynku pracy. Okresowy, w zasadzie niewielki wzrost liczby osób pozostających bez pracy w zimie, nie powinien negatywnie rzutować na kondycję regionalnej gospodarki
- podsumowuje dyrektor Czop.
Komentarze (0)