Chociaż do tego zdarzenia doszło pod koniec września to dopiero teraz o wszystkim poinformowała nas policja. Według ustaleń mundurowych na dworcu autobusowym, przy ulicy Czarnieckiego w Przemyślu, 19-letni mieszkaniec tego miasta odprowadził swoją dziewczynę na autobus. Nastolatek pomachał jej na pożegnanie i wtedy wszystko się zaczęło. Nieznany mu mężczyzna, siedzący w już autobusie, wysiadł z pojazdu i zaczął krzyczeć do niego, następnie uderzył go z pięści w twarz, wsiadł do pojazdu i odjechał.
CZYTAJ TAKŻE: YOUTUBER SKAZANY ZA POBICIE BEZDOMNEGO!
19-latek, na miejsce zdarzenia wezwał patrol policji. Młody człowiek doznał urazu twarzy. Kryminalni przemyskiej komendy szybko ustalili sprawcę. Napastnikiem okazał się 27-letni mieszkaniec powiatu przemyskiego. W trakcie czynności mężczyzna przyznał się do winy. Powiedział, że był pod wpływem alkoholu i myślał, że jest to prowokacja. Za czyn, którego się dopuścił grozi kara do 5 lat więzienia
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.