Najnowsze dane Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Rzeszowie pokazują skalę problemu. Od początku roku do końca listopada 2024 na Podkarpaciu odnotowano 1103 przypadki zachorowań na krztusiec. To dramatyczny wzrost w porównaniu z analogicznym okresem 2023 r., kiedy zarejestrowano zaledwie 9 przypadków.
Czym jest krztusiec i dlaczego jest groźny?
Kaszel 100-dniowy lub czarny kaszel to określenia doskonale pasujące do choroby, którą opisują, czyli krztuśca. Ta uporczywa i wyniszczająca choroba, wywołana przez bakterię Bordetella pertussis, jest szczególnie niebezpieczna dla niemowląt, małych dzieci oraz osób starszych i z osłabionym układem odpornościowym. W tych grupach może doprowadzić nawet do śmierci
- wyjaśnia Dariusz Dubis, lekarz z Oddziału Pulmonologicznego w Sanoku.
Objawy nie do zlekceważenia
Doktor Dubis zwraca uwagę na charakterystyczne objawy krztuśca.
Choroba objawia się napadowym, duszącym kaszlem, któremu może towarzyszyć charakterystyczny świst podczas wdechu, wymioty oraz silne wyczerpanie. Wielotygodniowy kaszel może doprowadzić nawet do samoczynnego złamania żeber
– ostrzega lekarz.
Dlaczego zachorowania wzrosły tak drastycznie?
Przyczyny takiej sytuacji w naszym regionie są wielorakie" - tłumaczy. "Przede wszystkim na Podkarpaciu obserwuje się niższy wskaźnik wyszczepialności na tę chorobę niż w innych regionach Polski, co w konsekwencji zaburzyło odporność zbiorową. Ta sytuacja odpowiada również za powrót innych tak zwanych 'starych chorób', na przykład wyjątkowo zakaźnej odry
- dodaje.
Czynniki sprzyjające epidemii
Ekspert wymienia kolejne powody wzrostu zachorowań na krztusiec.
Nie można pominąć samego okresu jesienno-zimowego z wysoce niekorzystnymi, nawet jak na tę porę roku, warunkami pogodowymi. Sprzyja to różnym infekcjom i ogólnemu spadkowi odporności. Parafrazując znane powiedzenie - Taki mamy klimat... na jaki zapracowaliśmy!
– komentuje lekarz.
Migracje i diagnostyka
Kolejnym czynnikiem zwiększonej zachorowalności na krztusiec w naszym województwie jest niewątpliwie duża migracja i przepływ ludności, szczególnie z krajów, w których wyszczepialność osiąga niskie poziomy" – wyjaśnia lekarz.
Dodaje, że zwiększa to ryzyko wprowadzenia chorób do miejsc, gdzie wcześniej były one wyeliminowane.
Jak walczyć z chorobą?
Powrót do czasów 'bez krztuśca' jest możliwy, ale wymaga skoordynowanego wysiłku na poziomie lokalnym, krajowym i globalnym.
Kluczowym krokiem jest odbudowanie odporności zbiorowej poprzez powszechne szczepienia z wysokim stopniem wyszczepialności i regularne stosowanie dawek przypominających u dorosłych -
- mówi.
Dodaje też, że bez nowych szczepionek, które zapewnią trwalszą odporność oraz bez skuteczniejszej edukacji społeczeństwa, całkowita eliminacja choroby w tak zglobalizowanych czasach będzie bardzo trudna do osiągnięcia.
Wyjątkowa zakaźność
Nie bez znaczenia dla wysokiej liczby zachorowań jest bardzo duża zakaźność krztuśca. Jego wskaźnik reprodukcji (R₀) wynosi od 12 do 17, co oznacza, że jedna osoba może zarazić od 12 do 17 innych, które nie mają odporności. To znacznie więcej niż w przypadku wirusa SARS-CoV-2 czy grypy
- podsumowuje doktor Dubis.
Komentarze (0)