Obszar Anglii został podzielony na cztery poziomy restrykcji. Miejsca, które nie zostały objęte czwartym, czyli najwyższym poziomem restrykcji dają szanse na spotkanie z osobami z maksymalnie dwóch innych gospodarstw domowych, w ramach tak zwanej "świątecznej bańki". Nie mogą natomiast zaprosić do świętowania, ani też dołączyć do świątecznej "bańki" nikogo z obszaru poziomu czwartego.
Zasady dotyczące zgromadzeń dla poziomu czwartego nie ulegają zmianie w okresie Bożego Narodzenia, oznacza to, że jeśli nie mieszkasz w tej strefie nie możesz się zobaczyć z nikim spoza gospodarstwa domowego lub "bańki wsparcia". W żadnej ze stref nie można nocować poza swoim domem.
Od 26 grudnia, kolejne hrabstwa zostaną eskalowane do trzeciego i czwartego poziomu restrykcji, w związku z drastycznym wzrostem liczby zachorowań. Szacuje się, że do najwyższej strefy, trafi 2/3 obszaru Anglii. Według najnowszych danych stale rosnąca liczba przypadków jest silnie powiązana z nowym szczepem koronawirusa. Boris Johnson tłumaczy, że kiedy wirus zmienia metody ataku, należy zmienić metodę obrony.
Rząd na bieżąco monitoruje dane, kolejny formalny przegląd decyzji w sprawie poziomów ma się odbyć dopiero 30 grudnia.
Komentarze (0)