Bojkot firm, które nie wycofały się z Rosji. Kto znalazł się "liście wstydu?" [AKTUALIZACJA]

Popularne markety, globalni potentaci. Wiele firm, mimo że od miesiąca trwa brutalna napaść Rosji na Ukrainę, nie zdecydowało się na opuszczenie rynku w kraju rządzonym przez Władimira Putina.

JAK ODPOWIADAJĄ NA OSKRAŻENIA?

Polpharma kontrolowana jest przez biznesmena Jerzego Staraka poprzez holenderską spółkę Polpharma Group BV odcina od rosyjskiej inwestycji wskazując, że udziały w fabryce Akrikhin posiada holenderska Polpharma Group B.V. T.

- Chciałabym podkreślić, że mimo wyłączenia wszystkich leków z zakresu sankcji, Polpharma podjęła decyzję, aby dostawy leków na rynek rosyjski ograniczyć wyłącznie do produktów pediatrycznych oraz stosowanych w stanach nagłych lub w terapii chorób przewlekłych, które są ważne dla ochrony zdrowia. Zrezygnowaliśmy natomiast z dostaw produktów leczniczych i wyrobów medycznych, które tylko poprawiają jakość życia - wskazuje na Business Insidera Magdalena Rzeszotalska dyrektor do spraw komunikacji korporacyjnej ZF Polpharma. Firma jednocześnie wskazuje jaką pomoc kieruje na Ukrainę. Jest to darowizna w postaci ponad 350 tysięcy opakowań leków ratujących życie o łącznej wartości prawie 6 milionów złotych.

Cersanit na razie milczy. Specjalne oświadczenie opublikowała za to firma Nestlé:

"W obliczu trwającej wojny w Ukrainie nasza działalność w Rosji będzie skupiała się na dostarczaniu niezbędnych produktów, takich jak żywność dla niemowląt oraz żywność medyczna – nie na osiąganiu zysków. Takie podejście odzwierciedla nasz cel i wartości. Wspiera podstawowe prawo do dostępu do żywności.  

Podejmujemy kolejne kroki i zatrzymujemy działalność znanych marek należących do Nestlé. Są wśród nich KitKat, Nesquik i inne. Już wcześniej zatrzymaliśmy eksport i import z i do Rosji produktów niebędących niezbędnymi. Zrezygnowaliśmy z wszystkich działań reklamowych i wycofaliśmy wszystkie inwestycje kapitałowe w tym kraju. W pełni stosujemy się do wszystkich międzynarodowych sankcji wobec Rosji.   

W najbliższej przyszłości nie spodziewamy się osiągać zysków w Rosji ani płacić związanych z tym podatków, a wszelkie ewentualne zyski zostaną przekazane na rzecz organizacji humanitarnych."

MNIEJSZY WSTYD

"Lista mniejszego wstydu", na którą można dopisać firmy, które zdecydowały się na wstrzymanie dalszych inwestycji w Rosji:

• amerykańskie sieci fast-food: Subway, oraz ze stajni Yum Brands marki: KFC, Pizza Hut i Taco Bell,
• producenci szczepionek na COVID-19: Pfizer, Astra Zeneca i Johnson&Johnson,
• inni farmaceutyczni giganci: brytyjski GlaxoSmithKline, niemieckie Bayer i Reckitt Benckiser oraz francuski Sanofi,
• amerykański producent keczupów Kraft Heinz,
• chemiczni niemieccy giganci: BASF i Henkel,
• światowy lider produktów higieny osobistej amerykański Colgate-Palmolive,
• gigant na rynku żywności i produktów higieny osobistej Unilever,
• francuski producent jogurtów Danone,
• Japan Tobacco, 
• hotelarskie sieci: Accor (właściciel Orbisu), Hilton, Hyatt, Intercontinental Hotels i Marriot,
• włoski producent opon Pirelli,
• duński producent materiałów budowlanych Rockwool,
• niemieckie Siemens oraz Siemens Energy.

Działalność w Rosji, od początku inwazji, zawiesiło 195 dużych firm, a całkowicie zlikwidowało 174. Wśród tych, które działalność zawiesiły najgłośniejszy był przypadek Coca-Coli. Wstrzymały też działalność: Mc Donald’s, Burger King, Starbucks, Adidas, Puma, Generali, Commerzbank, Mastercard, Visa, Disney, H&M, Levi Strauss, Heineken, Harley-Davidson, Honda, Hyundai, Mazda, Renault, Rolls Royce, Skoda, Stellantis (Fiat), Subaru, Toyota, Volkswagen, Volvo, Ikea, Intel, Jysk, Lego, LG, Samsung, Panasonic, Sony, L’Oreal, Marks & Spencer, Apple, Dell, Nintendo, Nokia, Oracle, Amazon, Nvidia, Paypal, Meta (Facebook), Microsoft, TikTok, Twitter i YouTube.

Lista firm, które nie zdecydowały się na choćby zawieszenie działalności, czy nawet ograniczenie inwestycji. Najbardziej znane firmy w naszej galerii.