Resort edukacji przygotowuje się na organizację nowego roku szkolnego. Z ostatnich komunikatów wyczytać możemy, że zmiany obejmą nawet lekcje wychowania fizycznego. Czego będą dotyczyć rekomendacje urzędników?
CZYTAJ TAKŻE:
POZNAJ PLAN RZĄDU NA JESIEŃ! LICZNE OBOSTRZENIA, WYSOKIE KARY CZY OBOWIĄZKOWE SZCZEPIENIA...
W celu ograniczenia kontaktów społecznych i zmniejszenia ryzyka zakażenia koronawirusem ministerstwo zarekomendowało, żeby nauczyciele wychowania fizycznego zrezygnowali z gier i sportów zespołowych.
- Podczas realizacji zajęć, w tym zajęć wychowania fizycznego i sportowych, w których nie można zachować dystansu, należy zrezygnować z ćwiczeń i gier kontaktowych.
- czytamy w wytycznych resortu.
To oznacza, że uczniowie nie będą mogli grać piłkę nożną, koszykówkę czy siatkówkę. Ministerstwo Edukacji rekomenduje za to, uwaga, na przykład spacery.
- Rekomenduje się organizację wyjść w miejsca otwarte, np. park, las, tereny zielone, z zachowaniem dystansu od osób trzecich oraz zasad obowiązujących w przestrzeni publicznej. Należy unikać wyjść grupowych i wycieczek do zamkniętych przestrzeni.
- zapisano w rekomendacjach.
Nauczyciele, uczniowie i ich rodzice nie kryją oburzenia. Wyłączenie aktywności sportowej w szkole, według nich, może mieć poważne konsekwencje dla ich samopoczucia czy zdrowia. Już podczas nauczania zdalnego psychologowie czy lekarze medycyny zwracali uwagę, że skupianie się uczniów tylko na aktywności przy komputerze, z zerowym lub ograniczonym ruchem czy brakiem uprawiania, jakiegokolwiek sportu, będzie mieć srogie konsekwencje dla nich w przyszłości. Wśród nich wylicza się otyłość, problemy z kręgosłupem czy choroby metaboliczne.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.