W czwartek odbyła się konferencja prasowa Polskiego Związku Lekkiej Atletyki dotycząca składu reprezentacji Polski na igrzyska w Tokio 2020.
CZYTAJ TAKŻE:
- Nadzieje związane ze startem lekkoatletów w Tokio są oczywiście duże. Sukcesy naszych zawodników w ostatnich latach rozbudziły apetyty kibiców. Nie jestem tym zdziwiony, ale patrząc też przez pryzmat szkoleniowy muszę przyznać, że została wykonana naprawdę duża praca. Przed każdą imprezą międzynarodową w ostatnich pięciu latach zawsze podkreślałem w rozmowach z trenerami, zawodnikami czy sztabem medycznym, że to tylko przystanek. Jeden z wielu. Celem nadrzędnym było Tokio. Wiem, że wszyscy wzięli to sobie do serca i wysyłamy do Japonii świadomych wagi startu zawodników. Dobrze przygotowanych mentalnie oraz sportowo.
- podkreślił prezes PZLA Henryk Olszewski.
Wiadomo, że kadra może liczyć 66 osób. W proponowanej grupie jest aż 7 osób, które pochodzą z Podkarpacia, albo reprezentują barwy klubów z naszego województwa. Ostateczną decyzję dotyczącą składu reprezentacji na Tokio podejmie Zarząd Polskiego Komitetu Olimpijskiego.
ZOBACZ TAKŻE:
To oczywiście nie jest koniec, bo wkrótce poznamy kolejnych olimpijczyków w innych dyscyplinach. Igrzyska w Tokio ruszają 23 lipca.
Komentarze (0)