reklama

PKO BP Ekstraklasa: Pierwsze śliwki robaczywki - komentarze po meczu Stal Mielec - Cracovia [ZDJĘCIA, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

SportW sobotę w meczu pierwszej kolejki piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy mielecka Stal tylko zremisowała 2:2 z Cracovią. Tylko, bo do przerwy biało-niebiescy prowadzili 2:0. Oto pomeczowe komentarze.
reklama

- Przed meczem mówiliśmy tak pół żartem, pół serio, że to mogą być "pierwsze śliwki robaczywki" - skomentował wynik spotkania trener Cracovii, Jacek Zieliński. - Pierwsza połowa nam się totalnie nie ułożyła, dostaliśmy dwie bramki z kontry. Do przerwy wydawało się, że wszystko jest posprzątane. Dlatego szacunek dla mojej drużyny za drugą połowę, choć mamy niedosyt. Gdybyśmy mocniej nacisnęli Stal po drugim golu to cieszylibyśmy się z trzech punktów.

Trener Stali Kamil Kiereś zaznaczył, że było sporo pozytywnych chwil Stali w tym meczu.

- Kiedy prowadzić do przerwy 2:0 zawsze czujesz niedosyt jeśli remisujesz 2:2. Z drugiej strony mieliśmy dużo dobrych momentów. Nie było z naszej strony żadnego alibi, że mieliśmy mało czasu, dużo transferów. Z pierwszej połowy na pewno możemy być zadowoleni. Oprócz gry z kontry były dobry momenty w ataku pozycyjnym. W szatni były dobre emocje i do momentu straconej bramki nie wyglądało to źle. Bramka na 2:1 była kluczowa dla dalszych losów spotkania.

reklama

- mówił Kamil Kiereś.

Ten gol sprawił, że Stal straciła całkowicie swój impet. - Szybko straciliśmy bramkę na 2:2. Reagowaliśmy zmianami i byliśmy blisko strzelenia gola na 3:2. Dopisujemy punkt i myślimy o kolejnym spotkaniu - dodał trener Stali. - Teraz czeka nas analiza tego co było dobre i złe.

reklama

Trener Kiereś absolutnie nie uważa, że biało-niebiescy zlekceważyli rywala. - Tak jak w meczu Mołdawia - Polska stracony gol zdecydował o tym, że mentalnie nie wyglądasz już dobrze i przekłada się to na organizację gry - wskazuje szkoleniowiec biało-niebieskich.

PIŁKARZ MECZU TYGODNIKA "KORSO"

Maciej Domański: gol i asysta - to najlepsze podsumowanie występu Maćka w spotkaniu z Cracovią. - Fajnie, że tak dobrze układa się moja współpraca z Ilyą Shkurinem (także gol i asysta - dodaje autor). Co do mojej formy to ja robię wszystko, żeby nie była ona tylko taka dobra w pierwszych miesiącach, ale przez cały sezon - mówił Domański na antenie Canal+SPORT.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo