- Tak bardzo mi przykro. Brakuje mi słów. Ogromna, niewyobrażalna tragedia. Ciężko w to uwierzyć… - mówi na łamach portalu sztafeta.pl trener pierwszego zespołu Stali Stalowa Wola, Bogdan Pamuła. 23-latka pożegnali także jego klubowi koledzy.
Bartłomiej Tarczyński kochał sport, a w szczególności koszykówkę. Trenował ten sport w Stali Stalowa Wola, gdzie grał w drużynach młodzieżowych, a potem na parkietach drugiej i trzeciej ligi. 29 stycznia wyszedł z domu i słuch po nim zaginął. Rodzina zaalarmowała służby mundurowe, które rozpoczęły poszukiwania. Smutny finał nastąpił 31 stycznia, kiedy policja znalazła zwłoki Bartka. Wyjaśniane są okoliczności tej śmierci.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.