- Ktoś nie utrzymał ciśnienia - mówi na filmie opublikowanym przez portal 4miasta.pl Łukasz Kościelski, który to 26 października został przedstawiony jako nowy trener czwartoligowej Wisły Sandomierz. PISALIŚMY O TYM TUTAJ
Potem Kościelski wyjaśnia: - Nie widziałem żadnego dokumentu, który potwierdza to, że jestem trenerem Wisły Sandomierz. Nie po to się wycofałem się z PZPN-u, żeby być szkoleniowcem w strukturach tego związku. Jestem trenerem, ale tych chłopców, którzy są związani z tym klubem.
- Taka wiadomość nie powinna trafić do mediów. Ja jestem na razie na etapie rozmów z władzami miasta, starostwa powiatowego. Staram się tutaj wszystko poukładać. Jest tutaj odpowiedni potencjał żeby było lepiej - dodaje. - Ja oficjalnie nigdy nie będę trenerem Wisły, a mogę pomagać na inne sposoby.
Zadzwoniliśmy do prezesa Wisły Sandomierz Sebastiana Wieczorka, który przyznał, że... po godzinie 16 trener Kościelski prowadził trening z drużyną seniorów. - Cała sprawa zostanie wyjaśniona - powiedział sternik klubu.
Łukasz Kościelski to jeden z trenerów młodego pokolenia, który w wieku 24 lat prowadził Stal Mielec U-14 i zdobył mistrzostwo Polski. W wieku 32 lat przeszedł wylew, po którym ledwo uszedł z życiem. Wtedy też wrócił do Pysznicy koło Stalowej Woli i zaczął budowć Klub Sportowy Trenera Łukasza Kościelskiego, który w różnych rocznikach w dwa lata zrobił siedem awansów, a seniorzy szybko z klasy B awansowali do klasy okręgowej.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.