reklama

Kolejne trzęsienie ziemi w Stali Stalowa Wola. Rezygnacje prokurenta Andrzeja Zielińskiego i prezesa Grzegorza Czajki. W tle hejt, widmo kar finansowych i Łukasz Bereta [WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Screen Stal TV

Kolejne trzęsienie ziemi w Stali Stalowa Wola. Rezygnacje prokurenta Andrzeja Zielińskiego i prezesa Grzegorza Czajki. W tle hejt, widmo kar finansowych i Łukasz Bereta [WIDEO] - Zdjęcie główne

Spółkę opuszczają prezes Grzegorz Czajka (z lewej) oraz prokurent Andrzej Zieliński. | foto Screen Stal TV

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport Podczas piątkowej konferencji prasowej prokurent Andrzej Zieliński oraz prezes Piłkarskiej Spółki Akcyjnej Stal Stalowa Wola Grzegorz Czajka ogłosili rozstanie z klubem. - 27 kwietnia na moje ręce wpłynęła rezygnacja prokurenta i menadżera do spraw sportowych Andrzeja Zielińskiego. Rezygnacja została przyjęta - rozpoczął prezes Czajka.
reklama

 - Przyczyny są dwie. Po pierwsze: wynik sportowy, a właściwie jego brak, choć mamy jeszcze osiem kolejek do rozegrania. Drugim powodem była fala hejtu i nienawiści. Nie godzę się na atak na prezydenta miasta, który zrobił wszystko, wywiązał się ze swoich obietnic, żeby zespołowi zagwarantować warunki w jakich trenują piłkarze ze szczebla centralnego - wyjaśnił przyczyny takiej decyzji Andrzej Zieliński.

W trakcie konferencji prokurent Zieliński zaznaczył, że polityka transferowa była przemyślana, a ruchy kadrowe "na papierze" były obiecujące. - Biorę na siebie odpowiedzialność za transfery. Mieliśmy telefony od prezesów i dyrektorów klubu, gdzie zbieraliśmy gratulacje. Gdyby było dobre przygotowanie i nie doszłoby do wielu kontuzji mięśniowych, co jest zastanawiające, mamy zespół na poziomie drugiej ligi - wskazał.

- Nie można pozostawiać bez komentarza ruchu trenera Łukasza Berety, który zostawił klub, zespół, miasto, sponsorów w chwili startu części wiosennej - dodał prezes Czajka.

Z kolei prezes Grzegorz Czajka 29 kwietnia złożył swoją rezygnację na ręce Przewodniczącego Rady Nadzorczej. Na stanowisku pozostanie do 10 maja. - To jest najlepszy moment na zmiany. Jest czas na dokończenie sezonu i podjęciu pierwszych działań sportowych - uzupełnił ustępujący prezes.

- Hejt nie jest główną przyczyną. Można dyskutować, można się spierać. Poziom dyskusji stał się jednak żenujący. Nie akceptowałem pewnych zachowań poprzedniego trenera Łukasza Berety - dodał Zieliński.

Podczas krótkiej konferencji prasowej poruszone zostały wątki z przeszłości. Była enigmatyczna mowa o tym, że Stali groziły poważne konsekwencje finansowe.

- W dwóch sytuacjach klub mógł ponieść wysokie kary finansowe od tysiąca do 500 tysięcy złotych i zakaz transferowy na 12 miesięcy. Mowa o poczynaniach trenera Łukasza Berety - wskazał Andrzej Zieliński.

 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama