W biegu kobiet na dystansie 800 metrów mamy trzy przedstawicielki. Wszystkie pochodzą z Podkarpacia, swoją przygodę ze sportem zaczynały w Stalowej Woli. Joanna Jóźwik i Angelika Sarna to wychowanki Victorii Stalowa Wola, z kolei Anna Wielgosz to była zawodniczka Sparty Stalowa Wola. Na kilka dni przed startem o swoich wrażeniach opowiedziała właśnie Joasia Jóźwik.
CZYTAJ TAKŻE:
- Droga do Tokio była kręta i wyboista. Pięć lat od igrzysk w Rio de Janeiro, to był bolesny czas. Miałam dużo problemów zdrowotnych, perturbacje ze zmianą trenera. Troszkę przeszłam, ale myślę, że już wyszłam na prostą i ta ostatnia droga będzie szybka.
- mówi Joanna Jóźwik w rozmowie z dziennikarzem TVP Sport, Aleksandrem Dzięciołowskim.
Treningi wyglądają obiecująco, ale Joasia wciąż ma stare kłopoty.
- Niestety, nadal biegam z kontuzją. Jest to uraz, nad którym pracujemy. Działamy jednak tylko profilaktycznie. Sam problem nie został wyleczony. Nie jesteśmy w stanie tego zrobić, bo potrzebna byłaby przerwa od biegania. Startując na igrzyskach, nie mogę sobie na to pozwolić. Miałam już przecież długą przerwę, bo prawie miesięczną. Największe przebłyski zaczęłam dostrzegać na obozie w Zakopanem. Zauważyłam, że zaczynam biegać tak szybko jak podczas przygotowań do igrzysk olimpijskich w Rio.
- mówi.
- Jesterm teraz bardziej doświadczoną biegaczką. Mam więcej biegów w nogach i głowie. Podchodzę do tych igrzysk poważniej, z "chłodną głową". Porównując formę jest ona podobna do tej z Rio. To tylko trening, a wszystko zweryfikuje bieżnia i zawody.
- dodała Joanna Jóźwik.
Biegi eliminacyjne na dystansie 800 metrów są zaplanowane na 30 lipca.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.