reklama

Owinęli czarną folią pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej w Rzeszowie i zaadresowali go do Putina [ZDJĘCIA, WIDEO]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Rzeszów Rzeszowscy działacze Ruchu Narodowego, nie czekając na ruch Ratusza, wzięli sprawy w swoje ręce. Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej został owinięty czarną folią i zaadresowany "do wysyłki" na Kreml. Władze miasta deklarują, że pomnik zostanie przeniesiony. Wciąż nie wiadomo jednak kiedy.
reklama

Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej powinien zostać przeniesiony?

Rzeszowski Ratusz stoi pod wielką presją nie tylko mieszkańców miasta, ale osób z twardej prawicy, którzy domagają się natychmiastowego usunięcia pomnika Wdzięczności Armii Czerwonej z ekspozycji na Placu Ofiar Getta i przeniesieniu go na cmentarz radziecki. 

Przypomnijmy, że od 2016 roku w Polsce obowiązuje ustawa dekomunizacyjna. Ówczesny prezydent Rzeszowa Tadeusz Ferenc stanowczo odmawiał usunięcia pomnika z centrum miasta. Instytut Pamięci Narodowej od lat procesuje się w sądach administracyjnych, aby wymóc na władzach Rzeszowa, konkretne decyzje. 

 - Niestety przez te lata, ani dawny prezydent, ani ówczesny Konrad Fijołek, ani Przewodniczący Rady Miasta Andrzej Dec, nie wykonali tej ustawy. - mówi Tomasz Buczek, z Ruchu Narodowego. - Mało tego. Robili wszystko, aby uchwała z 2016 roku była nierealizowana - dodaje. 

Happening narodowców

Członkowie twardej prawicy wzięli sprawy w swoje ręce i zorganizowali wymowny happening. Pomnik Wdzięczności Armii Czerwonej w Rzeszowie został przez nich zafoliowany. Pojawiła się też etykietka z adresem odbiorcy: "Władimir Putin, Kreml - Moskwa". 

Narodowcy nie godzą się na to, żeby w obliczu dramatycznych wydarzeń w Ukrainie, nieuzasadnionych działań militarnych Rosji, pomnik dalej eksponowany był w centrum Rzeszowa. 

- Kiedyś mordowano Polaków, dziś morduje się Ukraińców. Wzywamy władze Rzeszowa do natychmiastowego przeniesienia pomnika na cmentarz radziecki - komentuje Buczek.

Po kilkudziesięciu minutach folię usunęła Straż Miejska. 

Ratusz komentuje

Konrad Fijołek, prezydent Rzeszowa, deklaruje, że pomnik zostanie przeniesiony. Kiedy? Tego nie wiadomo. – To kwestia kosztów. Jesteśmy w trudnej sytuacji finansowej - mówi. Ratusz wskazuje także, w obecnej chwili swoją uwagę skupia na pomocy uchodźcom z Ukrainy. 

Wciąż nie wiadomo, kiedy pomnik zostanie przeniesiony. 

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama