Odtajnione dokumenty opracowane przez Strategic Air Command w czerwcu 1956 roku, z założeniami na rok 1959, mogą budzić grozę. Teraz wiemy jakie miasta mogły zostać całkowicie zniszczone podczas ataku nuklearnego wojsk amerykańskich. Na liście znalazły się: Rzeszów, Mielec, Krosno, czy też Przemyśl! Na dystansie 26,6 km od miejsca detonacji rozszerzająca się fala cieplna zdolna jest do zapalenia wszystkich materiałów palnych na swej drodze, zaś prędkość wiatru na tym obszarze przekracza 160 km/h. Wiatr ten roznosi ogień na dalsze kilkanaście kilometrów, powodując na całym obszarze "burzę ogniową". To strefa śmierci i zagłady! Pisaliśmy o tym TUTAJ.
Jaka była odpowiedź na widmo nuklearnej zagłady? Konieczna była budowa schronów. Dom na osiedlu Wilkowyja w Rzeszowie, przy ulicy królowej Marysieńki, do 2009 roku skrywał swoją tajemnicę. O tym co jest w podziemiach wiedzieli tylko nieliczni. Powstał w latach 50-tych. Po wybuchu przez 21 dni mogło tam przeżyć 58 osób.
Jego powierzchnia to 380 metrów kwadratowych, pod ziemią znalazło się szereg pomieszczeń: hydrofornia z własnymi studniami głębinowymi, sale mieszkalne, sala narad czy kuchnia. To prawdopodobnie jeden z czterech zachowanych do tej chwili tego typu obiektów w Polsce. Jest tam Muzeum Techniki i Militariów, które można zwiedzać.
Zapraszamy was na ten ciekawy materiał wideo:
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.