reklama

Wybitne symulacje gier komputerowych

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

Wybitne symulacje gier komputerowych - Zdjęcie główne

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Powrót do przeszłości - gry retro Czasami zbyt wierne odzwierciedlenie realiów w grach komputerowych może okazać się porażką i produkcyjnym niewypałem. Są też produkcje, które pomimo bardzo szczegółowej symulacji różnych aspektów życia potrafią wciągnąć na wiele godzin. Oto gry, które zasłynęły jako doskonałe symulacje w swoich gatunkach!
reklama

TWIERDZA (STRONGHOLD)

Czasy średniowieczne to temat niesłychanie oklepany. Do tego stopnia, że nikt nie potrafił stworzyć czegoś oryginalnego, co pozwoliłoby graczowi przejąć totalną kontrolę nad swoim królestwem. Wreszcie ktoś wpadł na genialny pomysł i stworzył grę, która jest symulacją średniowiecznego dworu.

Nie jest przesadą stwierdzenie, iż strategie typu "RTS" opierały się na schemacie: zbierz - wybuduj - stwórz - zniszcz, czyli mechanice klasycznej strategii czasu rzeczywistego.

W grze "Stronghold" jest o wiele więcej możliwości. Każdy z naszych podwładnych musi mieć coś do roboty i z taktycznego punktu widzenia należy tak zagospodarować jego pracę, by były z tego wymierne efekty. Aby powstał chleb, musimy zebrać pszenicę. Następnie musimy go upiec, a potem zanieść do spichlerza. Wystarczy na tym przykładzie stwierdzić, iż aspekt gospodarczy doszlifowano do najmniejszych szczegółów. Uwierzcie, że wszelkich form wyżywienia, uzbrojenia, budowania i udoskonalania jest cała masa.

Sama forma rozbudowy naszej twierdzy opiera się na prostych wyborach ikonek z czytelnego menu umiejscowionego na ekranie. Wystarczy jeden klik, aby wybudować odpowiedni budynek (swoją drogą mechanika do złudzenia przypomina słynną serię gier "SimCity").

Podatki również odgrywają istotną rolę w zarządzaniu królestwem. Gdy wpadnie nam szalony pomysł podniesienia podatków do absolutnego maksimum, to w niedługim czasie zauważymy srogie miny naszych poddanych. Wszystkie statystyki zostały ciekawie opisane w księdze statystycznej trzymanej przez naszego doradcę.

Zadowolenie z naszych cudownych rządów może spaść do tego stopnia, iż będziemy postrzegani jako największa kreatura średniowiecza. Dlatego "Twierdza" nie wybacza błędów i za każdym razem stawia nas w sytuacjach patowych.

OPERATION FLASHPOINT

Czy istnieje gra, która wiernie ukazuje prawdziwe nerwy i emocje w czasie zmagań zbrojnych? Takie doznania gwarantuje jedyna w swoim rodzaju symulacja żołnierza "Operation Flashpoint".

Nie ma tu ani dozy przesady. Próżno tu szukać "plastikowego Rambo", w którego władowano cały magazynek z karabinu maszynowego. Symulacja ma to do siebie, że odzwierciedla jak najlepszy realizm, który wbrew pozorom nie tak często jest wykorzystywany w grach komputerowych. W "OF" nawet najdrobniejsze draśnięcia od ułamków pocisku będą ważyły na naszym zdrowiu i życiu.

Jesteśmy praktycznie bezużyteczni bez wsparcia ekipy. Taktyka ma kolosalne znaczenie i często jesteśmy zmuszeni chować się za przeszkodą lub barykadą, która uchroni nas od pocisków nieprzyjaciela. Wrogie jednostki są bardzo inteligentne i zarazem bardzo trudne do likwidacji. Jednak w grze zastosowano niezmiernie pomocne systemy podpowiedzi, które informują nas, w którym miejscu zlokalizowany jest przeciwnik, jak daleko znajduje się dany obszar, lub informacje o położeniu głównego dowodzącego całą operacją.

Świetnym urozmaiceniem w grze jest możliwość prowadzenia pojazdów - począwszy od zwykłych furgonetek, a skończywszy na helikopterach i samolotach. Nie można oprzeć się wrażeniu, iż symulacja zastosowana w przypadku pojazdów jest nazbyt wyśrubowana i nie raz zdarzy się sytuacja, w której sukces misji będzie uzależnione od tego, czy po drodze nie wpadniemy do pobliskiego rowu.

Przesada? Nie, to w końcu totalna symulacja wojenna!

SIM CITY

Jeżeli kiedykolwiek marzyliśmy o karierze burmistrza, który stawia pierwsze kroki w prosperującym miasteczku, to całkiem śmiało możemy spróbować swoich sił w najsłynniejszej produkcji firmy "Maxis". Sim City jest wybitnie rozbudowaną grą, która oferuje realistyczną władzę w zarządzaniu metropolią.

Swoją karierę burmistrza zaczynamy bardzo skromnie. Na początku dostajemy kilka działek pod zabudowę i pierwsze oczekiwania przyszłych mieszkańców. Już na starcie musimy rozplanować, jak będzie wyglądać nasza metropolia. Tak jak w realnym życiu, nie możemy zapomnieć o takich szczegółach, jak kanalizacja i elektryczność, które z logicznego punktu widzenia są niezbędne, aby mieszkańcy mogli się do nas wprowadzić. Dodatkowo nie może zabraknąć parków rozrywki, stadionów, teatrów i kin. Jest to skuteczny wabik, aby przyciągnąć nowych inwestorów.

Zapotrzebowanie mieszkańców będzie przysłowiowo wrastać w miarę jedzenia. Jedni będą chcieli większej rozrywki, inni bezpieczeństwa, a z kolei ci najbardziej upierdliwi - zlikwidowania wysypiska śmieci nieopodal ich domu. Wyborów, także tych moralnych, będzie co niemiara. Niekiedy będziemy zmuszeni podnieść podatki, aby utrzymać nasz skruszony budżet w ryzach. Jaki będzie tego skutek? Z pewnością większe niezadowolenie i ryzyko protestów.

Żeby nie było tak źle, możemy również otrzymać zwykłe podziękowanie ze strony zadowolonego mieszkańca, pomimo iż cała reszta gotuje się ze wściekłości. Jak widać, życie burmistrza to ciężki kawałek chleba...

Gra jest niezwykle ciekawa i wciągająca. Stale musimy podejmować jakieś decyzje i rozstrzygać wiele dylematów. Właśnie dlatego jest to niezaprzeczalnie najlepszy realistyczny symulator zarządzania miastem

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama