reklama

Dali nura do lodowatego Jeziora Tarnobrzeskiego i zbierali pieniądze dla Bartoszka. Chłopiec potrzebuje leku za 10 milionów złotych [ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Podkarpacie Morsowali w Jeziorze Tarnobrzeskim i pomagali. Grupa BodyMors spotkała się w niedzielę, 5 lutego, na plaży i zbierała pieniądze na najdroższy lek świata. Wszystko po to, aby pomóc Bartoszowi Jędrasikowi.
reklama

- Bartosz choruje na rdzeniowy zanik mięśni – SMA. To straszliwa choroba, która bez leczenia powoduje śmierć wszystkich mięśni… Zatrzymać ją może najdroższy lek świata - opisują swoją sytuację rodzice 20-miesięcznego chłopca, który pochodzi gminy Łoniów w powiecie sandomierskim. Wszystko rozpoczęło się od zwykłego przeziębienia i szczepionki. - Z dnia na dzień zauważyliśmy, że nasz syn staje się inny... Z uśmiechniętego i aktywnego chłopca, zamienia się w apatyczne, wiotkie i nieobecne dziecko. Zamiast nabierać sił, stopniowo zaczynał je tracić - piszą rodzice. Wtedy także rozpoczęła się seria konsultacji, które na końcu przyniosły druzgocącą diagnozę: SMA.

- Synek jest coraz starszy i coraz gorzej znosi pobyty w szpitalu. Tym razem też było koszmarnie... Płakał, był przerażony! Po podaniu leku długo nie mogliśmy uspokoić synka... Stan podgorączkowy utrzymywał się przez kolejną dobę. I tak będzie cały czas, kilka razy w roku.

- dodają rodzice.

Do zebrania jest 10 milionów złotych.

W akcję pomocy Bartoszkowi zaangażowanych jest wiele środowisk. Teraz zbiórkę pieniędzy przeprowadziły morsy z Klubu BodyMors z Tarnobrzega. Zobaczcie zdjęcia z morsowania.

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama