Krwawe sceny rozegrały się w niedzielę wieczorem w Stalowej Woli na jednym z przystanków autobusowych przy Alejach Jana Pawła II. 36-letni mężczyzna został zaatakowany nożem w plecy. Pomimo wysiłku lekarzy jego życia nie udało się uratować.
Jak podaje Radio Leliwa za atakiem stoi 14-latek, mieszkaniec miasta. W rozmowie z radiem rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Tarnobrzegu Andrzej Dubiel przekazał, że narzędzie zbrodni zostało odnalezione jeszcze tego samego dnia. Był to nóż z 20-centymetrowym ostrzem!
Nieznane są motywy ataku. Sprawa trafi do Wydziału Rodzinnego i Nieletnich Sądu Rejonowego w Stalowej Woli.
WIDEO: Atak nożownika. Dźgnął 21-latka i uciekł
Komentarze (0)