Choinka to według tradycji ustrojone drzewko świerku lub jodły (rzadziej sosny), naturalne lub sztuczne. Pierwotnie zwyczaj ten wiązał się z przedchrześcijańską tradycją ludową i kultem wiecznie zielonego drzewka, a obecnie jest nieodłączną ozdobą w czasie świąt Bożego Narodzenia.
Tradycja choinek narodziła się w Alzacji, gdzie wstawiano drzewka i ubierano je ozdobami z papieru i jabłkami. Wielkim zwolennikiem tego zwyczaju był Marcin Luter, choinki więc szybko stały się popularne w protestanckich Niemczech. Początkowo były wieszane pod sufitem, czubkiem do dołu.
Nieco później obyczaj ten przejął Kościół katolicki, a do Polski przenieśli ją niemieccy protestanci na przełomie XVIII i XIX wieku (w okresie zaborów).
Z kilku gatunków drzew iglastych, nadających się na choinki, najbardziej odporna na gubienie igieł jest jodła kaukaska, a bardzo popularny i tańszy świerk, igły gubi na potęgę. Żeby choinka dłużej się trzymała i nie gubiła igieł, koniecznie powinna mieć dostęp do pojemnika z wodą. Co ciekawe, lepiej żeby była to woda lekko ciepła, bo taka może łatwiej spenetrować korzeń i nawodnić choinkę.
Warto też do pojemnika z wodą wrzucić kilka miedzianych monet. I nie chodzi tu o jakiś zabobon, ale logiczne uzasadnienie. Miedziane monety sprawią bowiem, że w wodzie nie rozwiną się szkodliwe bakterie, glony i grzyby. Do wody można także dodać cukru i soli, które podziałają jak naturalny nawóz. Odżywią roślinę i spowolnią proces opadania igieł.
Chcą przedłużyć żywotność choinki, należy także pamiętać o kilku innych zasadach. Najważniejsza jest temperatura. Choinka nie lubi ciepła, dlatego nie może stać w pobliżu kaloryfera czy kominka, a najbardziej odpowiednia dla niej temperatura pomieszczenia to 20-22 stopni Celsjusza.
Poza tym choinka, tak samo jak inne rośliny, potrzebuje światła. Dlatego trzeba zapewnić jej dostęp do niego, stawiając najlepiej w pobliżu okna.