reklama

Afrykański kleszcz trafił do Polski? Naukowcy apelują o czujność

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Canva

Afrykański kleszcz trafił do Polski? Naukowcy apelują o czujność - Zdjęcie główne

Kleszcz | foto Canva

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Z KrajuNiedawno na terenie Frankfurtu nad Odrą, blisko granicy polsko-niemieckiej, odkryto egzotyczne kleszcze gatunku Hyalomma. Naukowcy uczulają spacerowiczów, aby zachowali szczególną ostrożność.
reklama

Hyalomma to duża odmiana kleszczy, potocznie nazywanych „kleszczami potworami”. Charakteryzują się one długimi, prążkowanymi nogami i mogą przybierać barwę od rudobrązowej do niemal czarnej. Te kleszcze są nosicielami wielu groźnych patogenów, w tym wirusa CCHF, który wywołuje ciężką gorączkę krwotoczną z wysoką śmiertelnością, sięgającą od 10 do 60 procent. Obecnie nie ma skutecznych metod leczenia ani szczepionek przeciwko tej chorobie.

reklama

Dodatkowo, Hyalomma mogą przenosić inne patogeny zagrażające zdrowiu ludzi i zwierząt, w tym wirusy takie jak Zachodniego Nilu czy afrykański pomór koni, a także bakterie wywołujące riketsjozy. Te kleszcze zwykle zamieszkują obszary o ciepłym i suchym klimacie, jak pustynie czy sawanny, i są powszechne w regionach takich jak Afryka czy południowa Europa. Zmiany klimatyczne, takie jak ciepłe i suche wiosny oraz lata, sprzyjają ich rozprzestrzenianiu się również w bardziej północnych rejonach Europy, gdzie dotąd nie były obecne.

W ostatnich latach, w związku z migracją ptaków i zmianami klimatycznymi, kleszcze Hyalomma coraz częściej pojawiają się w nowych miejscach w Europie, atakując ludzi i zwierzęta domowe. Ich obecność odnotowano już w Niemczech, Czechach, Słowacji, a nawet Szwecji, gdzie były zbierane z koni, psów, bydła oraz znajdowane w domach. Obecnie naukowcy badają, czy te pajęczaki mogły przedostać się także na teren Polski, ogłaszając w związku z tym ogólnopolską akcję zbierania kleszczy. Udział w inicjatywie jest otwarty dla wszystkich mieszkańców Polski, którzy po spacerach kontrolują siebie i swoje zwierzęta domowe pod kątem kleszczy. Zebrane okazy można wysyłać do analizy do laboratorium na Uniwersytecie Warszawskim.

reklama

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama
logo