- Na miejsce zostali skierowani policjanci. Okazało się, że 32-letni zgłaszający jest nietrzeźwy, nie został pobity i nie potrzebuje pomocy. Natomiast policjanci ustalili, że to on awanturuje się, zachowuje się agresywnie i wulgarnie wobec domowników. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że ma ponad 2,5 promila alkoholu w organizmie
- poinformowała Komenda Powiatowa Policji w Leżajsku.
Delikwent trafił do izby wytrzeźwień. Mężczyzna przed sądem odpowie za bezpodstawną interwencję.
Najwyraźniej, będąc w stanie upojenia, najwyraźniej zapomniał, że osoby, które w sposób nieprzemyślany wzywają policję, popełniają wykroczenie z Kodeksu Wykroczeń:
„Kto ze złośliwości lub swawoli, chcąc wywołać niepotrzebną czynność fałszywym alarmem, informacją lub innym sposobem, wprowadza w błąd instytucję użyteczności publicznej albo inny organ ochrony bezpieczeństwa, porządku publicznego lub zdrowia, podlega karze aresztu, ograniczenia wolności albo grzywny do 1500 złotych”.
- 112, 997, 998, 999 to numery alarmowe i każde zgłoszenie dotyczące zagrożenia życia i zdrowia ludzkiego jest traktowane poważnie i wymaga podjęcia szybkich i zdecydowanych działań w celu ratowania drugiego człowieka znajdującego się w sytuacji zagrożenia. Ponadto, zaangażowanie służb do fikcyjnego zgłoszenia powoduje, że w tym czasie nie mogą one być w miejscu, gdzie tej pomocy rzeczywiście ktoś potrzebuje
- przypomnieli policjanci.