W ubiegłym roku ratusz chciał zrealizować inwestycję na działkach pomiędzy ul. Odrzykońską i Biecką. Realizację zadania za około 4 mln zł skutecznie uniemożliwili mieszkańcy, którzy uważali, że budowa wodnego placu zabaw – mówiąc ogólnie – zakłóci ich spokój.
Prezydent nawoływał wówczas do przeprowadzenia konsultacji społecznych, w których ostatecznie wzięło udział 371 mieszkańców. Za realizacją inwestycji opowiedziało się 143 mieszkańców, przeciwko 210 osób, natomiast 6 osób wstrzymało się od głosu.
CZYTAJ TAKŻE: Połączenie Rzeszowa z gminą Krasne w 2023 roku?
Brakuje odpowiedniej działki
Wyniki głosowania przesądziły. Skoro mieszkańcy nie chcą takiej inwestycji u siebie, to miejscy urzędnicy znajdą inną działkę. Pojawiały się różne propozycję. Przez chwilę była mowa o ul. Krogulskiego na Staromieściu oraz o Kaczernem na osiedlu Zwięczyca. Ostatecznie zdecydowano o zawieszeniu inwestycji.
- Na razie nie mamy miejsca. Chcieliśmy to zrobić na osiedlu Kotuli, ale mieszkańcy się nie zgodzili. Chcieli tą inwestycję m.in. mieszkańcy Staromieścia, ale musielibyśmy wykupić działki pod inwestycję.
- tłumaczy Maciej Chłodnicki, dyrektor biura prasowego Urzędu Miasta Rzeszowa.
Według przygotowanego projektu, na wodnym placu zabaw znalazł by się m.in. taras widokowy ze schodami o amfiteatralnej formie, drewniany podest, kompleks siedzisk pod tarasem oraz punkt gastronomiczny. Przestrzeń miała zostać podzielona na dwie strefy. Strefę główną dla dzieci starszych, która miała być połączona ze strefą dla najmłodszych.
rafal.bolanowski@korso.pl