Symbol Rzeszowa przyciąga wzrok jedynie z daleka. Każdy kolejny krok w jego stronę ukazuje nam skale zaniedbać – głównie estetycznych. Przypomnijmy, że w 2006 roku zgodnie z uchwałą ówczesnej Rady Miasta pomnik został oddany za bezcen. Od tego czasu właściciele pomnika nie dbają o jego wygląd.
O odzyskanie pomnika chce powalczyć Irena Paterek z kolektywu Dębu Fredry. Chce, aby miasto wykupiło działkę od ojców Bernardynów i zadbało o odpowiednią prezencję. Projekt został zgłoszony w I kategorii, gdzie maksymalne dofinansowanie projektu może wynieść nawet 2 mln zł.
- Pomnik w jakim stanie jest każdy widzi. W ramach tej kwoty miasto mogłoby odzyskać działkę. Wiem, że w radzie miasta jest wiele osób, które chcą odzyskać pomnik.
- tłumaczy Irena Paterek.
Projekt bez szans na powodzenie?
CZYTAJ TAKŻE: Odmulanie zalewu zawieszone. Wody Polskie zrywają umowę z wykonawcą!
W stosunku to propozycji pojawia się jednak kilka zastrzeżeń. Główna z nich dotyczy regulaminu, zgodnie z którym w Rzeszowskim Budżecie Obywatelskim powinny się znaleźć projekty, które będą realizowane na terenie miasta, a jak wiadomo pomnik na nim nie leży. Warto również podkreślić, że pomnik mógłby zostać sprzedany miastu jedynie w przypadku, gdy Bernardyni wyrazili by na to zgodę.Czy zatem projekt ma szanse powodzenia?
- Myślę, że nie. Można zgłaszać projekty, które dotyczą miasta. Teraz nie jesteśmy właścicielami tego terenu. Może ten projekt nie przejść weryfikacji.
- tłumaczy Robert Walawender, radny i członek komisji RBO 2021.
Weryfikacja wniosków do tegorocznego RBO odbędzie się od 1 do 9 października 2020 r. 12 października poznamy listę projektów dopuszczonych do glosowania.
rafal.bolanowski@korso.pl