Posłanka zagłosowała przeciw wyborom korespondencyjnym. Uznano ją za niegłosującą

Opublikowano:
Autor:

Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości Posłanka Krystyna Skowrońska wywołała niemałą burzę wśród mieszkańców Podkarpacia swoim wpisem na Facebooku. Jak się okazało - jej głos przeciwko ustawie o wyborach korespondencyjnych miał zostać nie zaliczony. Uznano, iż posłanka nie brała udziału w głosowaniu. "Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy. Doświadczyłam tego osobiście." - grzmi Krystyna Skowrońska w swoich social mediach.

Wczoraj w Sejmie przeprowadzono głosowanie w sprawie ustawy o wyborach korespondencyjnych. Dla nikogo nie będzie zaskoczeniem, jeśli napiszemy, iż za ustawą głosował prawie cały obóz rządzący, a przeciwko szeroko rozumiana opozycja. Nie inaczej było w przypadku posłanki z ramienia Koalicji Obywatelskiej - Krystyny Skowrońskiej. Posłanka głosowała przeciwko ustawie, dziś okazało się jednak, iż miała zostać zaliczona jako osoba nie biorąca w nim udziału. Posłanka nie omieszkała podzielić się tym faktem ze swoimi wyborcami i mieszkańcami Podkarpacia

- Właśnie tak wygląda zdalne głosowanie w Sejmie i tak samo będą wyglądały korespondencyjne wybory prezydenckie w maju... "Nieważne, kto głosuje, ważne, kto liczy głosy". Doświadczyłam tego osobiście.

- pisze na swoim fanpage'u na Facebooku posłanka Krystyna Skowrońska. Postanowiliśmy skontaktować się z Panią poseł i poprosić ją o szerszy komentarz do sprawy.

PRZECZYTAJ NASZĄ ROZMOWĘ NA DRUGIEJ STRONIE

 

Kiedy zorientowała się Pani, że stwierdzono, iż nie uczestniczyła Pani w głosowaniu?

- Po każdym głosowaniu na stronie internetowej Sejmu są zamieszczane wyniki indywidualne konkretnego głosowania. Po każdym wczorajszym zdalnym głosowaniu sprawdzałam czy wszystko jest w porządku. I było, aż do ostatniego głosowania nad całością ustawy wprowadzającą wybory korespondencyjne gdzie oczywiście głosowałam PRZECIWKO tej ustawie. Sprawdzając na stronie Sejmu listę ze zdumieniem stwierdziłam, że widnieję jako niegłosująca, a nie jako głosująca PRZECIW...

Czy sprawa dotyczy tylko Pani czy może spłynęły już do Pani informację, iż więcej polityków Koalicji Obywatelskiej lub szeroko rozumianej opozycji doświadczyło tego samego?

- Od początku są problemy z systemem do głosowania zdalnego...Wielu posłów zgłaszało, że system zapisywał ich głos inaczej, niż był on oddany. Podczas wczorajszych głosowań również kilku posłom zdarzyło się, że ich głos został zapisany w inny sposób. Teraz doświadczyłam tego osobiście... To nie jest ani rzetelne, ani poważne...

Co zamierza Pani zrobić w tej sprawie? Czy istnieje jakaś szansa, iż rząd pochyli się nad Pani oświadczeniem?

- Jedyne co mogłam zrobić to wydać oświadczenie w tej sprawie. Obawiam się jednak, że będzie to głos wołającego na puszczy. Nie jestem przecież z PiSu...

W naszej galerii pod artykułem opublikowaliśmy oficjalne oświadczenie posłanki Krystyny Skowrońskiej. Jeżeli system do głosowania zdalnego pozostawia tak wiele do życzenia, a o jego niesprawnym działaniu alarmują posłowie, niektórzy sugerując nawet manipulację - to rodzą się poważne obawy oraz pytania, jak w takim razie rząd będzie w stanie przeprowadzić sprawnie wybory korespondencyjne? W końcu mówimy tutaj o kilkunastu milionach osób, które mają czynne prawo wyborcze. Czy odpowiedzialność za ich przeprowadzenie zostanie zrzucona na samorządy? Tego nie wiemy - żywimy jednak nadzieję, iż tak nie będzie. Liczymy również, iż sprawa mieleckiej posłanki wkrótce się wyjaśni - w przeciwnym razie nie będzie można tego nazwać inaczej niż jawnym skandalem.

Zobacz również:

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE