Jak wyglądało całe zdarzenie? W czwartek, 18 marca, przed godz. 17 dyżurny komendy otrzymał zgłoszenie o pożarze garażu w Wólce Tanewskiej w powiecie niżańskim. W pobliżu był patrol z Komisariatu Policji w Rudniku nad Sanem. Sierżant sztabowy Arkadiusz Żurawski i starszy sierżant Krzysztof Klukowicz zauważyli płonący garaż i budynek gospodarczy. Przeskoczyli przez płot i pobiegli sprawdzić, czy w płonących budynkach nie ma osób. Sprawdzili także, czy do budynków nie jest podłączony prąd lub gaz.
CZYTAJ TAKŻE:
Policjanci nie czekali na przyjazd strażaków i zaczęli gasić płonącą trawę, wiaderkami z wodą, które przynieśli sąsiedzi. Przybyła na miejsce straż pożarna kontynuowała gaszenie pożaru, a policjanci rozpoczęli dochodzenie dotyczące przyczyny zdarzenia.
Mieszkanka Wólki Tanewskiej, w imieniu swoim i sąsiadów, w przesłanym e-mailu, postanowiła podziękować za zaangażowanie, poświęcenie i profesjonalne działanie policjantów, którzy pomagali w gaszeniu pożaru.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.