Jak informuje Komenda Powiatowa Policji w Jarosławiu, do kradzieży doszło kilka dni temu, w jednym z jarosławskich szpitali.
- 56-letni mężczyzna trafił na badania związane z osadzeniem go w policyjnym areszcie. Tuż po zakończonym badaniu, wykorzystując chwilę nieuwagi, ukradł telefon znajdujący się na biurku lekarza. Mężczyzna wsunął aparat do kieszeni spodni. Dzielnicowi zauważyli to. Telefon krótko po tym wrócił do właściciela
- przekazuje KPP Jarosław.
Mężczyzna odpowie nie tylko za wcześniej popełnione wykroczenie, ale również za kradzież telefonu komórkowego, którego wartość sięga 3000 złotych.
Za ten czyn grozi mu kara do 5 lat więzienia.