Dmytro Kułeba wezwał w poniedziałek (14 marca) Unię Europejską i kraje Zachodu do podjęcia kolejnych, stanowczych sankcji wobec reżimu Putina.
- Jest kilka wielkich firm, które nie wyszły jeszcze z Rosji: sieci handlowe Leroy Merlin, Metro, Auchan, Spar, produkty motoryzacyjne Pirelli i Bridgestone Tires, hotele Accor i Intercontinental. W dziedzinie inżynierii mechanicznej jest to OTIS Worldwide, Honeywell, Mohawk Industries, Arconic. Wsród kosmetyków i towarów pokrewnych: Oriflame, Kimberly-Clark, Koti, Ecco, Salvatore Ferragamo. Produkty tytoniowe Philip Morris. Przemysł spożywczy i restauracje: Papa John's i Kellogg's. Medycyna - Bayer. Banki: Raiffeisen Bank, OTP Bank, City Group, Societe Generale, UniCredit, Intensa Sanpaolo - mówił szef ukraińskiego resortu spraw zagranicznych.
Jeszcze tego samego dnia forma Bayer ogłosiła decyzję o wstrzymaniu wszelkiej działalności gospodarczej w Rosji i na Białorusi.
Zdaniem Kułeby rezygnacja z handlu tych podmiotów na terenie Rosji ma przesłanki moralne.
- Nikt nie chce być kojarzony ze zbrodniarzami wojennymi, a rosyjska gospodarka szybko zbliża się ku upadkowi - mówił.
Listę firm, które według Ministerstwa Spraw Zagranicznych Ukrainy, wciąż prowadzą handel w Rosji, znajdziesz w galerii.
We wtorek (15 marca) weszły w życie kolejne sankcje Unii Europejskiej na Rosję. Blokady obejmują "kluczowych oligarchów, lobbystów i propagandystów forsujących narrację Kremla o sytuacji na Ukrainie oraz kluczowych firm z sektora lotniczego, wojskowego i podwójnego zastosowania, stoczniowego i budowy maszyn".
Unia Europejska wprowadziła zakaz handlu z Rosją żelazem, stalą oraz towarami luksusowymi.
Komentarze (0)