Problemy zdrowia psychicznego narastają i są wynikiem wielu czynników - globalizacji, warunków społeczno-ekonomicznych, trudności okresu dorastania, problemów życia rodzinnego (rozwód, czy rozpad rodziny), a także relacji rodziców z dzieckiem, których ograniczenie może powodować osamotnienie i zachowania autodestrukcyjne.
- Dzieci i młodzież mają obecnie bardzo ograniczone szanse na kompleksową i powszechnie dostępną opiekę psychiatryczną. System lecznictwa psychiatrycznego im tego niemal nie zapewnia. To, jak długo dziecko będzie czekać na przyjęcie do psychiatry, w dużej mierze zależy od miejsca zamieszkania.
- tłumaczy Marian Banaś, prezes NIK.
- CZYTAJ TAKŻE:
>> Wiemy do kogo należą zwłoki znalezione w Bieszczadach
Z danych Komendy Głównej Policji wynika, że wśród nastolatków samobójstwa są drugą co do częstości przyczyną zgonów. Polska jest w czołówce Europy pod względem liczby samobójstw. Liczba zamachów samobójczych wśród małoletnich w wieku 7 - 18 lat rośnie z roku na rok: z 730 w 2017 r. do 772 w 2018 r., a w I półroczu 2019 r. wyniosła już 485. W latach 2017 - 2019 (I półrocze) na łącznie 1987 zamachów samobójczych, 250 zakończyło się zgonem. W 585 przypadkach przyczyną zamachów samobójczych była choroba psychiczna, a w 374 przypadkach zaburzenia psychiczne.
Brak specjalistów i szpitali
Według NIK największym problemem jest nierównomierne rozmieszczenie psychiatrów dzieci i młodzieży na terenie kraju. Najmniej lekarzy tej specjalności, przypadających na 10 tys. osób małoletnich było w województwie lubuskim (0,16), a najwięcej - w województwie łódzkim (0,79). Natomiast psychiatrów przypadających na 1 tys. pacjentów małoletnich, najmniej było w województwie podkarpackim (1,02) a najwięcej - również w województwie łódzkim (4,96).
Nierównomiernie na terenie kraju rozmieszczone były także szpitalne oddziały psychiatryczne dla dzieci i młodzieży (żadnego nie było w województwie podlaskim) i oddziały dzienne (żadnego nie było w pięciu województwach - lubuskim, opolskim, świętokrzyskim, warmińsko - mazurskim i zachodniopomorskim). Na Podkarpaciu znajduje się jeden oddział psychiatryczny dla dzieci i młodzieży, w którym może znajdować się jednocześnie 24 pacjentów.
- Obsada personelu na oddziałach psychiatrycznych dla dzieci i młodzieży z reguły spełniała lub nawet przewyższała minimalne normy zatrudnienia. Problemem było niewystarczające finansowanie świadczeń psychiatrycznej opieki dzieci i młodzieży. Środki przekazywane szpitalom przez NFZ nie pokrywały kosztów leczenia pacjentów.
- czytamy w raporcie.
- CZYTAJ TAKŻE:
>> Makabryczny widok! Dwa ciała w samochodzie!
Długie kolejki oczekujących
Pod względem wolnych miejsc i czasu oczekiwania gorzej niż w szpitalach jest w poradniach, których jest za mało, dlatego wydłużają się kolejki do nich. Z roku na rok rosła liczba pacjentów oczekujących na leczenie. W 2017 r. były to, w skontrolowanych poradniach średnio 564 osoby, w 2018 r. 661 osób, a w 2019 r. - 1036. Wydłużył się średni czas oczekiwania na wizytę z ponad 44 dni w 2017 r. do 56 dni w 2019 r. W jednej z poradni średni czas oczekiwania wynosił aż 120 dniu.
W czasie kontroli wyjaśniano, że przyczyną dużej liczby pacjentów oczekujących na wizytę i długiego czasu oczekiwania na świadczenie była głównie za mała liczba zatrudnionych lekarzy specjalistów w dziedzinie psychiatrii dzieci i młodzieży.
Zatrudnienie w poradniach psychiatrycznych spełniało co prawda minimalne normy określone w przepisach, ale liczba pacjentów przypadających na jeden etat w 2017 r. (średnio 1091 osób) wzrosła w 2018 r. do ok. 1124. Kontrola NIK wykazała, że w Rzeszowie na jeden etat przypada już 2415 pacjentów.
Na co chorują najczęściej?
W latach 2017-2019 (I kwartał) u 37 891 pacjentów, których leczono w poradniach objętych kontrolą, najczęściej zdiagnozowanymi schorzeniami psychiatrycznymi były: zaburzenie zachowania i emocji, które wykryto u 10 528 pacjentów; autyzm dziecięcy – u 6842 osób; zaburzenia emocjonalne okresu dzieciństwa, wykrytę u 47245 osób oraz zespół Aspergera – u 3418 osób.
W Poradni Zdrowia Psychicznego w Rzeszowie w latach 2017–2019 (I kwartał) udzielono świadczeń 8328 pacjentom małoletnim, u których najczęściej diagnozowano autyzm dziecięcy (u 1153 osób – 13,8%), zaburzenia emocjonalne okresu dzieciństwa (2064 pacjentów – 24,8%) i zespół Aspergera (u 1093 osób – 13,1%).
- CZYTAJ WIĘCEJ