reklama

Czterokrotnie wbił ojcu 14-centymetrowy nóż

Opublikowano:
Autor:

Czterokrotnie wbił ojcu 14-centymetrowy nóż - Zdjęcie główne
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

WiadomościRobertowi W. postawiono zarzut usiłowania zabójstwa własnego ojca. Ugodził go czterokrotnie nożem. Krośnieńska prokuratura zakończyła śledztwo. 45-latka uznano za niepoczytalnego.

Dramatyczne sceny rozegrały się 24 września ubiegłego roku w Dukli. Zaczęło się od porannej sprzeczki pomiędzy 45-letnim Robertem W. i jego ojcem. W trakcie kłótni oskarżony mężczyzna wyszedł z domu, do którego wrócił późnym popołudniem. Był nietrzeźwy. 

  • CZYTAJ TAKŻE:

>> Tragedia na drodze. W wypadku zginęła 17-latka [FOTO]

Po powrocie mężczyzna wrócił do swojego pokoju, gdyż mieszkał w domu z rodzicami. Nagle wszedł na klatkę, stłukł szybę i zaczął grozić rodzicom, że ich zabije. Ci powiadomili policję. Gdy ojciec informował policje o zajściu, 45-latek wyszedł z domu. Kiedy wrócił policji już nie było i Robert W. wszczął kolejną awanturę. 

Najpierw rozbił szybę w zamkniętych drzwiach, po czym wszedł do pokoju, w którym przebywał ojciec, trzymając w ręce nóż wojskowy o długości ostrza 14,5 cm. Czterokrotnie uderzył nim swojego ojca. Ciosy zadawał w okolicę serca. Powstrzymali go wnuk i drugi syn pokrzywdzonego. Po obezwładnieniu mężczyzny ponownie zaalarmowano policję. 

Ojciec trafił do szpitala. Okazało się jednak, że jego obrażenia nie zagrażają życiu. 45-latek trafił pierwotnie na izbę wytrzeźwień. Następnie Sąd Rejonowy w Krośnie aresztował go na trzy miesiące. Postawiono mu cztery zarzuty: usiłowanie zabójstwa, groźby pozbawienia życia swojego brata, jego syna oraz znęcanie się psychiczne nad rodzicami. Robert W. był już wcześniej karany za znęcanie się nad rodziną (wyrok wydano w zawieszeniu).

  • CZYTAJ TAKŻE:

>> Trwają poszukiwania 36-letniego mieszkańca Grębowa

45-latek nie przyznawał się do zarzucanych mu czynów. Zlecono badania lekarskie, które miały określić jego stan psychiczny. Biegli w opinii sądowo-psychiatryczno-psychologicznej orzekli, że oskarżony nie był poczytalny. Ustalono również, że w przyszłości mężczyzna może ponownie dopuścić się podobnych czynów. 

- Stwierdzono, że mężczyzna jest niepoczytalny. Kierujemy wniosek do sądu o umorzenie śledztwa i skierowanie Roberta W. do zakładu psychiatrycznego. 


- tłumaczy prokurator Sławomir Merkwa z Prokuratury Rejonowej w Krośnie. 

Ostateczną decyzję podejmie Sąd Okręgowy w Krośnie. Jeżeli ten uzna wniosek prokuratury, to mężczyzna nie poniesie odpowiedzialności karnej.

rafal.bolanowski@korso.pl

Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

ZALOGUJ SIĘ

Twoje komentarze będą wyróżnione oraz uzyskasz dostęp do materiałów PREMIUM

e-mail
hasło

Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

logo