Ukraina, która jest państwem demokratycznym, została najechana przez faszystowską dyktaturę. To nie jest konflikt pomiędzy NATO i Rosją, to walka demokracji z faszyzmem.
- oświadczyli Anonymousi na Twitterze.
Ataki hakerów z Anonymous są odpowiedzią na wojnę dezinformacyjną prowadzoną przez Federację Rosyjską. Jak poinformował Reuters, rząd ukraiński wezwał hakerskie podziemie do pomocy w obronie kluczowej cyberinfrastruktury oraz śledzeniu działań rosyjskich najeźdźców.
Obecnie nie działają między innymi witryny: sovam.com, com2com.ru, ptt.ru, mil.ru, government.ru, kremlin.ru, rt.com - ostatnie dwa serwisy zostały na krótko przywrócone, jednak w piątek ok. 13 czasu polskiego znowu nie działały.
Aktywiści z grupy Anonymous włamali się też do bazy danych portalu rosyjskiego MON-u. W efekcie doszło do wycieku wszystkich prywatnych danych - taką informację podaje na Twitterze YourAnonTV.
Koeljnym celem hakerów była strona Gazpromu, należącego do państwa koncernu, który jest największym na świecie wydobywcą gazu ziemnego.
Komentarze (0)