reklama

Agrounia blokowała tory w Woli Baranowskiej! - Obnażamy kłamstwa rządu - mówi Michał Kołodziejczak [WIDEO, ZDJĘCIA]

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Wiadomości W czwartkowy poranek działacze Agrounii oraz lokalni rolnicy zebrali się na stacji przeładunkowej w Woli Baranowskiej w powiecie tarnobrzeskim. Tam protestowali przeciwko polityce rządu i próbowali blokować wyjazd pociągów z nawozem na Ukrainę.
reklama

Podwyżki cen nawozów są dla rolników kolejnym gwoździem do trumny. Za niektóre produkty trzeba teraz zapłacić nawet o 300 procent więcej! To jest kosmiczna podwyżka, a zdaniem lidera Agrounii Michała Kołodziejczaka rząd Zjednoczonej Prawicy okłamuje Polaków.

- Jesteśmy w Woli Baranowskiej. To tutaj znajduje się największy terminal przeładunkowy nawozów. Najwięcej z nich pochodzi z Grupy Azoty, która rzekomo teraz nie realizuje kontraktów międzynarodowych. To nie jest prawda. Nawozy są na masową skalę wywożone poza granice Polski. Nasze fabryki idą na pełną parę, tylko że duża część trafia poza granice Polski. Nie są one dostępne dla naszych rolników. Powinien zostać wstrzymany eksport strategicznych surowców, bo trwa wojna ekonomiczna. Nie zgadzamy się na to i dlatego przygotowaliśmy spontaniczną akcję blokady torów. Nie wiemy co będzie na przełomie roku, czy surowce z których produkowany jest nawóz będą dostępne. Teraz powinno się produkować na nasz użytek, magazynować. Inne kraju nie wiedzą jak będzie wyglądał choćby dostęp do gazu.

- wskazywał Michał Kołodziejczak.

- Od kilku tygodni ceny mocznika, saletry czy polifoski szaleją. Rząd, spółki Skarbu Państwa nie robią nic, by naprawić sytuację. Choć problem znają. Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, właśnie od tego zaczął sobotnią konwencję partii. Bierność rządu oraz brak długookresowej strategii spółek Skarbu Państwa doprowadza nas do ruiny. Jednak oprócz tego, że codziennie upadają setki gospodarstw rolnych, a ludzie tracą pracę i majątki to na tej sytuacji ucierpią wszyscy Polacy. Gospodarzy nie stać na kupno nawozów, co oznacza, że plony będą mniejsze. Czeka nas kosmiczny wzrost cen za żywność i niedobór jedzenia. Rolnicy nie dadzą na siebie zrzucić winy za wysokie ceny żywności.

- kończy lider Agrounii.

Rzeczywiście: jeszcze kilka tygodni temu te najbardziej popularne nawozy kosztowały 1100 złotych za tonę, a teraz jest to nawet ponad trzy tysiące złotych za tonę! Protestujący wchodzili na wagony, próbowali blokować wyjazd pociągów. Do opuszczenia torów Agrounię wzywali odpowiadający za funkcjonowanie stacji. Ostatecznie na miejscu pojawiła się policja i wtedy Kołodziejczak wraz z protestującymi opuścili Wolę Baranowską.

ZOBACZ ZAPIS TRANSMISJI NA ŻYWO:

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
Komentarze (0)

Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.

Wczytywanie komentarzy
reklama
reklama