We wtorek przed godziną 14:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Leżajsku otrzymał zgłoszenie o zaginięciu 40-latka. Według informacji przekazanych przez jego najbliższych, mężczyzna wyjechał poprzedniego dnia z domu do pracy i do tej pory nie wrócił. Nie nawiązał też kontaktu z rodziną.
Po uzyskaniu zdjęć zaginionego, policjanci dysponowali już jego rysopisem i od razu ruszyli do poszukiwań. Początkowo sprawdzili miejsca, gdzie według wszelkiego prawdopodobieństwa mógł się znajdować.
Kiedy to nie odniosło oczekiwanych rezultatów, leżajscy funkcjonariusze przy wsparciu policjantów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Rzeszowie i strażników leśnych z Nadleśnictwa Leżajsk, rozpoczęli poszukiwania w lesie. Nie mieli wówczas pewności, czy 40-latkowi może grozić jakieś niebezpieczeństwo.
Zaginiony mężczyzna został odnaleziony już po kilku godzinach na terenie lasu w Woli Zarczyckiej w gminie Sarzyna. Policjanci potwierdzili tożsamość mężczyzny i przekazali go pod opiekę lekarzy.
Komentarze (0)