Trzy kolejki do końca sezonu w piłkarskiej trzeciej lidze, grupie 4. Siarka Tarnobrzeg i ŁKS Łagów mają po 63 punkty i w sobotę, 4 czerwca, grają ze sobą. To spotkanie będzie miało kolosalne znaczenie dla końcowego układu tabeli.
Mecz o wszystko i właśnie dlatego padła na Twitterze propozycja, żeby na tym meczu był system VAR. Nie gra już PKO BP Ekstraklasa, zatem wydaje się, że można skorzystać z systemu wideoweryfikacji. Napisał o tym Przemysław Kośmider z portalu regiowyniki.pl.
Za świetny pomysł uznał to Wojciech Śmiech, dyrektor sportowy ŁKS-u Łagów. - Wysyłamy do Polskiego Związku Piłki Nożnej pismo z odpowiednią prośbą w tej sprawie - dodał.
PODZIELONE OPINIE
Oczywiście natychmiast rozpoczęła się dyskusja na Twitterze. Opinie są podzielone. Zwolennicy wskazują, że rzeczywiście jedna błędna decyzja arbitra może mieć kolosalne znaczenie, a przeciwnicy kontrują: dlaczego nie było takiej propozycji przed innymi ważnymi spotkaniami, bo w wyścigu o awans od początku wiosny brało udział aż sześć zespołów. Oto kilka opinii.
JAK DZIAŁA VAR?
System VAR może interweniować tylko w przypadku popełnienia oczywistego błędu przez sędziego, bądź pominięcia poważnego zdarzenia. Dotyczy to czterecg sytuacji:
- Bramka/nie ma bramki,
- Rzut karny/brak rzutu karnego,
- Bezpośrednia czerwona kartka – tutaj warto pamiętać, że nie dotyczy to drugiej żółtej kartki,
- Błędna identyfikacja zawodnika– wtedy, gdy sędzia ukaże nie tego zawodnika, co powinien.
KOMENTARZ REDAKCJI:
W ciągu tego sezonu widziałem wiele spotkań piłkarskich na różnych szczeblach rozgrywkowych. Czasami forma arbitrów pozostawiała wiele do życzenia, ale mieliśmy także VAR-owe problemy (na przykład w trakcie spotkania Lechia Gdańsk - Stal Mielec - przeczytasz o tym TUTAJ). Wóz VAR na meczu Siarki z Łagowem - mam mieszane uczucia. Oczywiście może unikniemy sytuacji kiedy ludzki błąd zniweczy trud całego sezonu jednej, albo drugiej drużyny. Znowu dlaczego takiego systemu nie było na innych ważnych meczach. Przecież wyścig o awans trwa od kilku miesięcy, a oprócz Siarkowców i Łagowa trzeba pamiętać o Chełmiance Chełm i Avii Świdnik. Koszty nie są podobno aż tak duże, zatem to akurat nie jest problem. Wydaje się, że na VAR-owe rozwiązanie nie ma szans.
Komentarze (0)
Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania. Jak to zrobić dowiesz się w zakładce polityka prywatności.