reklama

PKO BP Ekstraklasa: Stal Mielec przegrywa z Zagłębiem Lubin i komplikuje swoją sytuację w tabeli. Na utrzymanie jeszcze trzeba poczekać

Opublikowano: Aktualizacja: 
Autor: | Zdjęcie: Kamila Bik

PKO BP Ekstraklasa: Stal Mielec przegrywa z Zagłębiem Lubin i komplikuje swoją sytuację w tabeli. Na utrzymanie jeszcze trzeba poczekać - Zdjęcie główne

Mateusz Mak (biało-niebieski strój) nie zaliczy tego spotkania do udanych. | foto Kamila Bik

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport W meczu 33. kolejki piłkarskiej PKO BP Ekstraklasy fani mieleckiej Stali liczyli na zwycięstwo z Zagłębiem Lubin i zapewnienie bytu w najwyższej klasie rozgrywkowej na sezon 2023/2024. Tak się jednak nie stało.
reklama

Choć szanse na to, że Stal Mielec spadnie z PKO BP Ekstraklasy są bardzo małe to i tak fani biało-niebieskich liczą na to, że ich drużyna szybko zapewni sobie ligowy byt i nie będzie dodatkowe stresu. 

1:0 - Tornike Gaprindashvili 33'

2:0 - Dawid Kurminowski 45+2'

Podopieczni Kamila Kieresia w piątkowym spotkaniu otwierającym 33. kolejką PKO BP Ekstraklasy zagrali na wyjeździe z Zagłębiem Lubin. Niestety dla fanów Stali był to słaby mecz w wykonaniu biało-niebieskich. Brak dobrych okazji pod bramką Sokratisa Dioudisa, dużo niedokładności i stracone gole. Wszystko co najgorsze wydarzyło się w ostatnim kwadransie pierwszej połowy. W 33 minucie spotkanie Zagłębie dwa razy wykonywało rzut rożny. Za pierwszym razem uderzenie głową wybronił Bartosz Mrozek, ale po chwili był bez szans po strzale z bliska Tornike Gaprindashviliego. W doliczonym czasie gry pierwszej połowy Mrozek ponownie skapitulował. Tym razem Zagłębie wyprowadziło perfekcyjną i szybką kontrę, a podanie Łukasza Łakomego na gola zamienił Dawid Kurminowski. Pod koniec spotkania Mrozek uratował Stal przed stratą kolejnego gola. Uderzał Tomasz Pieńko, ale golkiper Stali okazał się lepszy.

Zagłębie wygrało 2:0. Teraz Stal musi poczekać na rozstrzygnięcia drużyn ze strefy spadkowej. Brak wygranej Śląska Wrocław w starciu z Miedzią Legnicą już może oznaczać utrzymanie. Sporo też zależy od wyniku meczu Wisła Płock - Raków Częstochowa. Ostatni mecz w tym sezonie mielczanie zagrają na własnym stadionie - 27 maja o godzinie 17:30 rywalem będzie Warta Poznań.

reklama
reklama
Artykuł pochodzi z portalu korso.pl. Kliknij tutaj, aby tam przejść.
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama