reklama

Marcin Wołowiec o piłkarskiej wiośnie w drugiej lidze: - Stal Rzeszów jest poza zasięgiem, oczywiście jest to sport i różne historie już się działy

Opublikowano:
Autor:

reklama
Udostępnij na:
Facebook

Przeczytaj również:

Sport W niedzielę, 27 lutego, piłkarze drugoligowej Stali Rzeszów wracają do walki o punkty i awans na zaplecze ekstraklasy. Mistrzowskich spotkań nie może się już doczekać Marcin Wołowiec, który teraz jest trenerem grup młodzieżowych przy Hetmańskiej.
reklama

Po pierwszej części sezonu ekipa Daniela Myśliwca "rozdaje karty" - przegrała tylko dwa mecze w lidze, straciła najmniej goli i ma jedną z lepszych linii ofensywnych w rozgrywkach. Stal Rzeszów jest liderem drugoligowej tabeli - 45 punktów na koncie, 7 "oczek" przewagi nad drugą Chojniczanką Chojnice i aż dziewięć punktów więcej od trzeciego Ruchu Chorzów. Pisząc wprost: mamy podkarpackiego faworyta do awansu na zaplecze ekstraklasy. Przed wznowieniem rozgrywek poprosiliśmy o komentarz Marcina Wołowca - trenera grup młodzieżowych Stali i byłego szkoleniowca seniorów biało-niebieskich. Czy rzeczywiście drużyna z Hetmańskiej jest na autostradzie do awansu?

- Rozgrywki drugiej ligi zapowiadają się bardzo emocjonująco. Myślę, że do ostatniej kolejki będą ważyły się losy drugiego zespołu, który awansuje bezpośrednio do pierwszej ligi, ale też o pozostałe cztery miejsca dające możliwość gry w barażach. Patrząc obiektywnie Stal Rzeszów jest poza zasięgiem, oczywiście jest to sport i różne historie już się działy, ale wiem, że ten zespół zapłacił frycowe, nauczył się na własnych błędach i nie zmarnuje przewagi.

- mówi nam Marcin Wołowiec, trener grup młodzieżowych Stali Rzeszów.

Kto ewentualnie może zagrozić rzeszowskiej drużynie? Kandydatów jest kilku, ale ich strata do biało-niebieskich jest spora. Warto zaznaczyć, że Stal ma jeszcze do rozegrania jedno zaległe spotkanie z 2021 roku.

- Chojniczanka Chojnice wydaje się najbardziej stabilnym zespołem, aby wywalczyć awans bezpośrednio. Natomiast czwórkę barażową ciężko wytypować. Zdaje się, że Motor Lublin nie powiedział ostatniego słowa, ale i Lech II Poznań i KKS Kalisz też będą walczyć do końca - dodaje.

- W dolnej części tabeli też jest ciekawie. Oczy całego Podkarpacia skierowane są na Hutnik Kraków, gdyż jego spadek spowoduje również kłopoty w trzeciej lidze, a co za tym idzie w niższych ligach. Myślę, że sporo klubów na Podkarpaciu będzie Hutnikowi kibicować w utrzymaniu.

- wskazuje Marcin Wołowiec.

- W skrócie: awans bezpośredni Stal Rzeszów i Chojniczanka, a z baraży Motor Lublin.

- kończy Marcin Wołowiec.

Pierwszy mecz po zimowej przerwie już 27 lutego, o godzinie 16. Na Stadionie Miejskim w Rzeszowie gościć będzie KKS Kalisz.

TRANSFERY STAL RZESZÓW:

Przychodzą: Igor Ławrynowicz (Lech II Poznań), Kacper Piątek (GKS Tychy), Kacper Sadłocha (Stal Mielec).

Odchodzą: Ramil Mustafajew (Legia Warszawa), Dawid Olejarka (Radomiak Radom), Mariusz Sławek (Pogoń Grodzisk Mazowiecki).

reklama
reklama
Udostępnij na:
Facebook
wróć na stronę główną

Zaloguj się aby otrzymać dostęp do treści premium

e-mail
hasło

Nie masz konta? ZAREJESTRUJ SIĘ Zapomniałeś hasła? ODZYSKAJ JE

reklama
reklama
reklama